Po przedstawieniu nowego Miniestadi, prezydent Barcelony, Josep Maria Bartomeu odpowiedział na cztery pytania, dotyczące obecnych spraw związanych z klubem.
„Moje słowa w sądzie zostały wyjęte z kontekstu. Nie lubię ludzi, którzy niszczą dziedzictwo Tito Vilanovy. Jestem rozczarowany tym jak moja wypowiedź została zinterpretowana. Zarząd rozważa nad zebraniem członków. Sztab trenerski prosił o Neymara. Sandro Rossel chciał go sprowadzić w 2014 roku, ale sztab chciał go już w 2013. Tito Vilanova nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności. Nie zrobił nic złego, prosząc o sprowadzenie Brazylijczyka. Zachowanie Tito zawsze było wzorowe i był dla wszystkich przykładem”.
„W sprawie Xaviego, powtórzę to, co powiedziałem rok temu. Decyzja należy do niego. Jeśli czuje, że musi odejść to nie będziemy robili mu żadnych przeszkód, będzie miał nasze wsparcie. Co do Alvesa – ta sprawa wciąż jest omawiana i nie mogę nic powiedzieć. Prawdą jest, że podjęliśmy już pewne działania. Wszystko niedługo się wyjaśni, nie tylko w sprawie Daniego”.
„Ważną rzeczą było rozegranie finału na dużym, neutralnym stadionie. Zapytaliśmy o możliwość gry na Santiago Barnabéu, ale prezydent Realu Madryt powiedział, że to niemożliwe. My oferowaliśmy Mestalla, a Athletic Sánchez Pizjuán. Później zaproponowałem Camp Nou, a Athletic San Mamés. W głosowaniu wybrano nasz obiekt, który jest duży, ale nie neutralny. Zrobimy wszystko by kibice z Bilbao czuli się jak u siebie w domu”.
„Barça to wyjątkowy klub. Szanujemy każdy hymn. Jednak szanujemy także wolność słowa”.
Według dziennika "Sport" Barcelona celuje w transfer Nico Williamsa z Athleticu. Celem Xaviego jest posiadanie…
W nadchodzący poniedziałek, 13 maja 2024 roku, o godzinie 21:00 na Estadio Olímpico w Barcelonie,…
Vitor Roque, obiecujący młody napastnik z Brazylii, przeżywa trudne chwile w FC Barcelonie. Pomimo wielkich…
Zastanawiasz się, czy Betclic jest wiarygodną marką? Najlepszym sposobem jest weryfikacja, jakie Betclic ma opinie…
Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Zobacz komentarze
Z tą wolnością słowa to ładnie podsumował. Oczywiście, że zawsze będą Katalończycy gwizdać na ten hymn La Roja, ale trzeba to uszanować.
Nie przepadam za tym gościem, ale jednak w tym wypadku muszę przyznać, że faktycznie nie do końca zrozumiano jego słowa. Nie było w nich nic oskarżającego, podał tylko zwykłą informację, że Tito chciał tego transferu, a to przecież nic złego, nie wyglądało to w żaden sposób na oskarżenie Vilanovy przez Bartomeu.