Atak Barcelony jest jasny: Messi, Neymar i Suárez. Poza tym tridente Luis Enrique ma do dyspozycji piłkarzy, którzy prawdopodobnie odejdą latem. Pedro myśli nad opuszczeniem Barcelony, a Munir, Sandro i Adama mogą pójść na wypożyczenie. W tej sytuacji, Barça może poszukiwać nowych zawodników.
Mówi się, że priorytetem zarządu Barcelony jest Marco Reus, jednak Niemiec nie jest jedynym kandydatem na liście. Jak podaje dziennikarz Mundo Deportivo, Oriol Domènech, Barcelona obserwuje skrzydłowego Szachtara Donieck, Douglasa Costę, który miałby być alternatywą dla transferu Reusa.
Nazwisko Brazylijczyka jest konsensusem komisji sportowej Barcelony. Luis Enrique chciał go w swojej drużynie, gdy Asturyjczyk prowadził AS Romę.
Jak podaje Domènech, klub obserwował Costę w 2010 oraz 2012 roku. Raporty zawsze były pozytywne. Tego lata Brazylijczyk mógł trafić na Camp Nou, lecz Luis Enrique wybrał Luisa Suáreza.
Dziś wieczorem drużyna Costy, Szachtar Donieck, zagra rewanżowy mecz 1/8 finału z Bayernem Monachium. Na Allianz Arena ma pojawić się skaut Barcelony, Urbano Ortega, który będzie obserwował zawodnika mistrza Ukrainy.
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Costa ma za sobą wspaniały okres w Szachtarze. Bardzo szybko się rozwija. To by była bardzo dobra alternatywa dla Reusa. Nawet śmiałbym mówić, że Barca zrobiłaby lepszy interes kupując Brazylijczyka aniżeli Niemca. Chodzi tutaj oczywiście o cenę i wiek. Mimo iż to niewielka różnica.
Jeżeli tylko udałoby się namówić go do przyjścia w styczniu to brać i nie gadać.