Pomocnik FC Barcelony i reprezentacji Hiszpanii, Andrés Iniesta, udzielił wywiadu dla stacji radiowej COPE. Wicekapitan Barçy mówił o klubie, teraźniejszości oraz o finale Pucharu Króla.
(Brak strzelonej bramki od roku) „Prawdopodobnie jest to zła wiadomość, ale mnie naprawdę nie interesują liczby”.
„Czasami dzieje się tak, że mecz się zmienia i cechy osobowości schodzą na dalszy plan, ale mnie to nie obchodzi. Zespół zawsze jest przede mną”.
„Osobą, która lepiej mnie zna to ja. Nie będę się poprawiał i uczył”.
„To jest trudne, ale myślę, że to nic złego”.
„W ostatnim roku nic nie osiągnęliśmy i czuliśmy się źle. Ponowne wygrywanie da nam dużo pewności siebie na przyszłość”.
„Luis Enrique i Pep Guardiola są różni jak wszyscy trenerzy. Obaj jednak cały czas poświęcają się, próbują coś poprawić, zmieniać. Żyją piłką nożną w podobny sposób”.
„Widzę podobieństwa między nimi. Prowadzili podobne zespoły i musieli dostosować się do tego, co mieli”.
„Guardiola był częścią niesamowitego okresu, a obecny trener próbuje teraz zdobywać trofea”.
„Podoba mi się to. Scenariusz jest idealny. Finał Pucharu Króla to specjalny dzień. Wszyscy będą się cieszyć”.
(Niechęć Realu do rozegrania finału na Bernabéu) „To zrozumiałe ze względu na rywalizację, która jest między nami. Nie jest przyjemnie, gdy odwieczny przeciwnik zdobywa tytuł na twoim stadionie. Uważam, że miejsce rozegrania finału powinno być ustalone na początku sezonu, niezależnie od tego, kto będzie w nim grał”.
„Wiemy, że starcie z PSG będzie trudne. Możemy odpaść, a wtedy nie wygrywamy trzech tytułów. Rozumiem to, że ludzie są podekscytowani tym. Wszystko będzie dobrze tak długo jak euforia nie dostanie się do zespołu”.
„Jesteśmy w dobrej sytuacji w lidze po wygranej nad Realem. Ale liga jeszcze się nie zakończyła. Czeka nas wiele trudnych spotkań. Spróbujemy utrzymać przewagę nad Madrytem”.
Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
Zobacz komentarze
Jak zwykle media będą pluć, że Don Andres nie ma jeszcze bramki od roku w LL, ale za to bez niego Barca by nie była obecnie tutaj gdzie jest. W LM popisuje się asystami. W PK za to ma trzy bramki i istotny udział w awansie. PSG będzie bardzo wymagającym przeciwnikiem. Iniesta wie, że będzie bardzo ciężko awansować.
Zgadzam się, cieszę się że Iniesta to powiedział.
Iniesta sprawia trochę wrażenie jedynej osoby, która nie dostrzega jego słabej formy. Wypowiada się jakby nie było tematu, ale jednak gra ostatnio coraz większy piach i ciężko doszukiwać się jakichś plusów. Kilka bramek w PK nic nie zmienia, bo w tych meczach nawet Roberto strzelał, a fakt, że w meczu z Realem nawet najprostsze podania sprawiały mu problem i tracił w ten sposób piłkę mówi sam za siebie.