Piłkarze FC Barcelony w niedzielny poranek stawili się w Ciutat Esportiva, aby odbyć regeneracyjną sesję treningową. Martín Montoya doznał w sobotnim meczu delikatnego pęknięcia kości jarzmowej i w najbliższych dniach będzie występował z maską ochronną.
Katalończycy tak naprawdę nie mają czasu na odpoczynek, ponieważ w środę czeka ich rewanżowe starcie z Manchesterem City w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. Gracze Luisa Enrique wrócili do treningów kilka godzin po powrocie z Kraju Basków, gdzie ograli 2:0 Eibar.
Prawy obrońca Blaugrany, Martín Montoya, nie mógł trenować razem z kolegami, ponieważ we wczorajszym spotkaniu doznał pęknięcia kości jarzmowej. Katalończyk przez kilka dni będzie nosił maskę ochronną. W sesji treningowej nie wziął udział także Sergio Busquets.
Źródło: FCBarcelona.cat
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Szacun dla Martina, że prawie cały wczorajszy mecz rozegrał pomimo pęknięcia kości. Widać było, że to uderzenie, które zarobił w twarz nie było jakimś lajcikiem.
Szczerze ma chłop twardy charakter, bo wiadomo było po tamtej sytuacji, że ma problem z twarzą. Zagrał do końca mimo bólu. Chciał udowodnić Lucho, że jest wart swoich szans.
A już miałem nadzieję, że wreszcie uda się odnieść zwycięstwo. W sumie to remis i tak jest lepszy niż porażka, a może w następnym meczu uda się wreszcie wygrać.