FC Barcelona pokonała dzisiaj Eibar na wyjeździe (0:2), zdobywając tym samym ważne trzy punkty przed kluczowym tygodniem.
Oto oceny zawodników przygotowane przez kataloński SPORT:
Podczas pierwszej połowy nie miał zbyt wiele pracy. Chilijczyk zagrał kilka razy nogami, czasem coś złapał, ale był zdecydowanie bardziej obserwatorem. W drugiej połowie, w większości, było podobnie. Groźnie zrobiło się jedynie pod sam koniec meczu, kiedy Eibar trafił w poprzeczkę. Kolejny mecz bramkarza Barcelony bez straty bramki.
W pierwszej połowie otrzymał silne uderzenie w twarz, jednak udało mi się pozbierać bez problemów. Ograniczył się jedynie do wykonywania swojej podstawowej roli i robił to prawidłowo. W zasadzie nie można mu za wiele zarzucić, a on wciąż stara się wywalczyć miejsce w składzie, mimo że asturyjski trener nie daje mu wielu minut w tym sezonie.
Nie popełnił żadnego błędu w meczu. Grał bardzo pewnie z tyłu. Wybijał prawie wszystkie piłki znajdujące się w jego zasięgu i przerywał większość ataków gospodarzy. Piłkarz ów znajduje się w jednym z lepszych momentów w tym sezonie i podchodzić będzie do El Clásico będąc w dobrej formie.
Wraz z Piqué tworzył pewny punkt w obronie, grając równie dobrze i skutecznie jak jego partner. Obaj wprowadzali potrzebny spokój i rozwiązywali prawie wszystkie problemy w świetny sposób. Obrońca bezbłędnie wykonał swoje zadanie. Stał się zmorą dla Saúla Berjóna i Del Morala. Ściana nie do przejścia.
Świętował swój setny mecz w barwach Barcelony i rozegrał go dobrze. Boczny obrońca zrobił wszystko, o co prosił go Luis Enrique. Wychodził z piłką grając lewą stroną boiska, dogrywał w pole karne i nie zostawiał pustych przestrzeni, które mogły by sprawiać problemy.
Chorwat jest w naprawdę wielkiej formie. Ostatecznie nie zajmował pozycji defensywnego pomocnika i to mu wyszło na dobre. Miał swobodę w ataku i wykorzystywał ją, kreując między innymi akcję, która ostatecznie zakończyła się golem z karnego. Pokazywał wielką chęć do gry i to ona asystował przy drugiej bramce, dobrze wykonując strzał z rogu boiska.
Zajmował pozycję defensywnego pomocnika podczas swojego drugiego meczu w podstawowym składzie w lidze w tym sezonie. Piłkarz czuł się komfortowo i będąc na tej pozycji, grał naprawdę nieźle. Pomagał sporo w defensywie i swobodnie poruszał się po boisku. Zasługuje na pochwałę po swoim dobrym występie.
Wykorzystuje dane mu minuty. Brazylijczyk świetnie dopełniał się z Rakiticiem i Sergim Roberto w środku boiska. Zagrał spokojny mecz i kreował akcje z niczego. Pokazał jakość, jaką się po nim oczekuje.
Nie był to jego najlepszy mecz dla Barçy, jednak ogólnie zagrał dobrze. Brazylijczyk odpowiedzialny był za przerzedzenie szeregów obrony gospodarzy i znajdowanie wolnych przestrzeni dla swoich partnerów. Nie strzelił żadnego gola, ale starał się kreować sytuacje strzeleckie.
Kolejny raz jest najlepszy. Strzelił dwa gole, z czego jednego głową. Przegonił również Cristiano Ronaldo w walce o trofeum Pichichi (32 gole), a w 2015 roku strzelił już więcej goli niż w zeszłym sezonie. Wciąż jest nienasycony i jest niekwestionowanym liderem Barçy.
Urugwajczyk cały czas pokazuje, że przeszedł pozytywną przemianę. Pomimo, że nie udało mu się strzelić, Suárez starał się w każdy możliwy sposób. Niezmordowany walczak, walczył o każdą piłkę i brał udział w akcji na pierwszego gola. Ma on spory wkład w grę i to się ceni.
Zmiennicy
Mimo że grał niecałe pół godziny, to widać, że Xavi Hernández jest w dobrej formie. Pierwszy kapitan Barcelony rozegrał dzisiaj 750. oficjalny mecz w pierwszym zespole Blaugrany. Wprowadził spokój na boisku i przewodził kolejnemu zwycięstwu.
Na boisku pojawił się na 20 minut i przez ten czas udało mu się mieć parę dobrych okazji. Kanaryjczyk zmienił Neymara Jr i jak zwykle próbował przełamać linię obrony przeciwnika. Jak zawsze miał wielkie chęci.
Źródło: Sport.es
Jestem wielką fanką Barcelony, miasta i klubu 🙂 Uwielbiam podróżować, ale również spędzać czas nad dobrą książką czy filmem. Studiuję biotechnologię w Gdańsku.
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Wszystko ładnie pięknie,ale z tą oceną dla Sergiego Roberto trochę pojechali :v Chłopak zagrał dość przeciętnie, na pewni nie tak dobrze, jak powinno się oczekiwać od kogoś, kto miałby w przyszłości być kluczowym zawodnikiem w pomocy.... on jest takim typowym zmiennikiem na przeciętne zespoły. W ogóle wg mnie te oceny są odrobinkę zawyżone, przynajmniej względem niektórych, ale nie będę się czepiać. Chłopaki grają skutecznie i oby tak pozostało :)
Podoba mi się taki system oceniania. Roberto wcale nie zagrał tak źle jak pisze przedmówca. Nie można wymagać od chłopaka cudów jak gra ogony. W defensywie spokojny. Chociaż niektóre ryzykowne zagrania, ale wychodził z tej opresji. W ofensywie bezbarwny jednak próbował wykazać jakieś zaangażowanie.
Najbardziej podobało mi się zaangażowanie Piqueta i Bartry. Niemal bezbłędni. Chociaż Gerard wybrał się do ataku raz nieodpowiedzialnie. Wtedy Barcelonę uratowała poprzeczka od straty bramki. Po za tym same plusy.
Nie mówię, że się nie starał, oczywiście że tak, tylko że wg mnie nie
zagrał aż tak super jak go ocenili, tylko raczej przeciętnie.. ale może
się też specjalnie mu nie przyjrzałam, Ogólnie nie popełnił żadnego błędu i starał się coś zrobić, ale starania to nie wszystko niestety :/.
Również bardzo podobała mi się
gra Bartry i Pique, naprawdę zaprezentowali się solidnie :) Jak mówiłam,
ważne że chłopaki grają skutecznie i idą do przodu. Teraz zobaczymy jak sobie poradzą z przyszłotygodniowymi wyzwaniami.. oby jak najlepiej ;)
Lepiej, że dostał szansę i się starał niż by miał popełniać błędy kosztujące drużynę utratę piłki. Tego mu zarzucić nie można. Specjalnie cały mecz się przyglądałem Sergiemu i wiem, że grał nieźle. Wiadomo, że na pewien poziom nigdy nie wspoczy, ale jednak. Tak jak ty twierdzę, że niech wszystko idzie ku dobremu i raczej Gerard sobie poradzi z Man City i Realem tak Bartra to obejrzy te spotkania z ławki.
Bartra gra jak dla mnie o wiele lepiej niż Mathieu. Przede wszystkim jest pewniejszy, gra lepiej na ziemi, a i w powietrzu wiele od Francuza nie odstaje. Nie wiem dlaczego trener wciąż mu do końca nie ufa.
Oczywiście mam takie same zdanie na temat Marca. Mimo to pewnie Lucho ufa bardziej Jeremiemu z uwagi doświadczenia w La Liga. Powinien się kierować bardziej instynktem i stawiać na młodych. Wtedy Bartra by grał sporo więcej.
Ogólnie Lucho zapowiadał, że będzie stawiał na młodzież i nie ma problemu z wystawianiem młodych graczy, ale z biegiem czasu okazało się, że wcale nie jest tak jak mówił co pokazuje sytuacja Montoyi, Sergiego Roberto, a nawet Rafy i Bartrty.
Wiadomo, że tak było, ale konsekwencji w wypowiedzi jak na razie za bardzo nie widać. Tak jak w Polskim sejmie. Cóż przynajmniej czasem dostają to na co zasługują (kilka minut uzbierali) w przeciwieństwie do nas Polaków. Komorowiak tyle się naprodukował to samo Duda, ale czy ktoś wprowadzi coś w życie tego prędko nie doświadczymy. Nie mówiąc już o tym kto zwycięży tą kampanię.
Dziwny system ocen. Linia pomocy funkcjonowała dzisiaj bardzo słabo, więc nie wiem skąd taka wysoka średnia. Oprócz asysty Rakitica to ogólnie ani Rafa ani Roberto szału nie robili. Najlepsi zawodnicy tego meczu to ewidentnie para stoperów i Messi. I skąd ta 7 dla Pedro skoro Neymar i Suarez mają 6, a mimo, że zagrali słaby mecz to i tak byli aktywniejsi od Pedro.