Real Madryt wygrał z Levante i nie zwiększył swojej straty do Barçy, Atlético Madryt zremisowało z Espanyolem i dało się wyprzedzić Valencii. Natomiast najbliższy rywal Barcelony w Lidze Mistrzów, Manchester City, zaskakująco przegrał w Premier League.
Podczas gdy FC Barcelona była w stanie wygrać wyjazdowe spotkanie z Eibar, inni bezpośredni rywale mieli różne wyniki w swoich rozgrywkach ligowych.
Real Madryt, który w minionej kolejce stracił fotel lidera po porażce z Athletic Bilbao na San Mamés, nie zwiększył swojej straty i pokonał 2:0 Levante na Santiago Bernabéu. Oznacza to, że Królewscy pojadą na Camp Nou ze stratą jednego punktu do Dumy Katalonii.
Mimo, że obydwie drużyny odniosły zwycięstwa, w statystykach indywidualnych lepiej wypadł Leo Messi, który zdobył dwie bramki, natomiast Cristiano Ronaldo nie znalazł drogi do siatki rywala. Dzięki temu Argentyńczyk został samodzielnym liderem w klasyfikacji strzelców La Liga.
Największa bitwa jednak czeka obie drużyny za tydzień podczas El Clásico. Mecz rozpocznie się o godzinie 21 na Camp Nou. W październiku Real Madryt pokonał 3:1 FC Barcelonę, najbliższe spotkanie może być jednak odmienne i być decydującym jeśli chodzi rozstrzygnięcia ligowe.
Mistrzowie La Liga, Atlético Madryt, grali w Barcelonie przeciwko drużynie Espanyolu i bezbramkowo zremisowali na Cornellá-El Prat. Przez tę porażkę Atlético spadło na czwarte miejsce w lidze, dając się wyprzedzić Valencii, która wygrała z Deportivo 2:0 na Mestalla.
W angielskiej Premier League zaskakującą porażkę odniósł Manchester City, który przegrał wyjazdowe spotkanie z Burnley 1:0. The Citizens tym samym do lidera, Chelsea Londyn, tracą już sześć punktów. Strata byłaby większa, gdyby The Blues byli w stanie wygrać z Southampton (1:1). Wcześniej podopieczni José Mourinho odpadli z Ligi Mistrzów po remisie 2:2 z Paris Saint-Germain.
Manchester City nie będzie chciał podzielić losów rywali z ligi, podczas środowego spotkania na Camp Nou. Będzie to niewątpliwie trudne zadanie, zwłaszcza, że podopieczni Luisa Enrique wygrali pierwszy mecz 2:1.
Źródło: FCBarcelona.com
Aspire to Your Own Style
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Zobacz komentarze
Czasami chęć utrzymania się jest większa niż chęć zdobycia mistrzostwa. Burnley (beniaminek) zdobył w tym sezonie w lidze z Man City (mistrzem) aż 4 punkty. Niebywałe.
Grali na wyjeździe, ale to nie zmienia faktu, że Burnley bardziej zależało na osiągnięciu dobrego wyniku w kontekście utrzymania. Brawo dla tej ekipy. Gdyby nie Święci to Chelsea mogłaby świętować, bo z taką grą to Man City nie jest w stanie nawiązać walki o mistrza Premier League. Z Barceloną wyjdą bardziej zmotywowani i mam nadzieję, że Lucho ich nie zlekceważy.
Porażka ManCity o niczym nie świadczy, więc nie ma co się zbytnio cieszyć przed rewanżem. Oni pewnie myślami są przy meczu z Barceloną, więc taka wpadka może nam tylko powiedzieć jak bardzo skupiają się na rewanżu.