Barça i City zagrali swoje spotkania ligowe i patrzą w przyszłość na środowe spotkanie na Camp Nou. City, które w sobotę przegrało z Burnley i prawie pożegnało się z mistrzostwem, będzie starało się odrobić straty z pierwszego meczu przeciwko Barcelonie.
Argentyńczyk, Pablo Zabaleta, wypowiedział się na temat rewanżowego dla Daily Star. Prawy obrońca drużyny Pellegriniego wierzy w swoją drużynę, żałuje faulu popełnionego w ostatnich minutach pierwszego meczu w Manchesterze i chwali napastników Barçy i swojego kolegę z zespołu, Kuna Agüero.
Musimy walczyć do końca i pokazać nasz charakter i osobowość od samego początku. To nie wynik jaki chcieliśmy uzyskać, ale wciąż mamy nadzieję. W piłce, nie ma rzeczy niemożliwych, jedziemy na Camp Nou, żeby wygrać.
Był to moment frustracji, ogólnie myślę, że zagrałem dobry mecz, ale popełniłem błąd, który naprawił Hart.
To prawdopodobnie najlepsza trójka napastników na świecie. Kun Agüero także jest zawodnikiem, który potrafi zmienić wynik spotkania.
Źródło: Weloba.com
Aspire to Your Own Style
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Zobacz komentarze
Nie prawdopodobnie, bo Barca ma tylko dwoch napastnikow, a jest nim Messi i Suarez (ten ostatni jeszcze w tym sezonie pokaze, ze bedzie "numerem jeden" w tej ekipie. Neumar sie stacza. Nawet wyjazd do Brazylii nic nie zmienil. Nim sie powinien zajac dobry psycholog, bo bedzie po zawodniku - zmarnowany talent. Zabaleta wspomnial o Aguero i slusznie, bo w chwili obecnej Neymar mu do piet nie dorasta. Pozdrawiam.
Skąd taki wniosek? Na początku sezonu to Neymar ciągnął grę i przez sporą część sezonu był liderem strzelców Barcelony, a że ma teraz gorszy okres to o niczym nie świadczy.
Kun dał jeszcze nadzieję Man City na awans. Raczej jednak Barca będzie u siebie na Camp Nou tak zmotywowana, że na to nie pozwolą.
Jeżeli w tym meczu wyjdzie para Pique- Mathieu to Kun może mieć pole do popisu. Ta dwójka nie słynie ze zwrotności i zwinności czym imponuje Aguero, a Mascherano się nie rozdwoi żeby jednocześnie pilnować swojego kolegę z reprezentacji i przeszkadzać Manchesterowi w środkowej strefie boiska.
Dlatego po cichu liczę na Marca. Chociaż pewnie będzie tak jak powiadasz, więc będą mieli ciężko. Chociaż w pojedynku biegowym Jeremy da mu radę. Będzie również przydatny w stałych fragmentach, ale nic poza tym.
kolega na dole coś za dużo przesadza, Neymar ma chwilowo gorszy okres, tak jakSuarez był bez gola .. do czasu, Neymar na Gran Derbii, jeśli wyjdzie w podstawowej 11 może namieszać znacznie więcej od Messiego który za pewne będzie miał "plaster" w postaci Pepe