Wtorkowe starcie Bayernu Monachium z Borussią Dortmund na pewno nie będzie miło wspominane przez kibiców mistrza Niemiec. Arjen Robben doznał kontuzji, która wyklucza go z gry w tym sezonie, a zdrowie Roberta Lewandowskiego jest zagadką.
Bayern Monachium przegrał z Borussią Dortmund w serii rzutów karnych i odpadł z rywalizacji w Pucharze Niemiec. Ponadto Pep Guardiola ma problemy kadrowe. Arjen Robben naderwał mięsień łydki lewej nogi i w tym sezonie już nie zobaczymy Holendra na murawie.
W dodatku poważne problemy zdrowotne ma także Robert Lewandowski. Polak doznał złamania szczęki oraz nosa i ma również wstrząs mózgu. Z upływem kolejnych dni będzie można określić czy napastnik Bayernu wystąpi na Camp Nou w ochronnej masce.
Źródło: Weloba.com
Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
Zobacz komentarze
Pep bez wątpienia ma twardy orzech do zgryzienia przed LM z Barceloną. Nie da się ukryć, że liczył na powrót Robbena a te wprowadzenie go z BVB obróciło się przeciwko niemu. Z jednej strony szkoda mi Arjena, bo pewnie spotkanie z Barcą byłoby ciekawsze jednak z drugiej strony to jest poważne osłabienie dające mentalną przewagę Blaugranie. Mimo to Bayern ma tak konkurencyjną kadrę, że spokojnie można go substytuować. Mario spokojnie może go zastąpić. Na pewno nie będzie dawał tyle możliwości co Holender, ale niewątpliwie ma sporo do pokazania i wiarę w we własne umiejętności. Co do Lewego to z całą pewnością będzie chciał zagrać przeciwko Barcelonie, więc pozostaje wierzyć, że mu się uda. Mimo to nie będzie tak łatwo mu jak bez tej maski. Być może będzie ostrożniejszy w swoich poczynaniach. Zwłaszcza w powietrzu.
Z nieobecności Arjena Robbena się bardziej cieszę, wydaje mi się, że Holender znaczy więcej dla Bayernu niż Lewandowski. Kontuzja Lewandowskiego wyglądała groźnie i taka się okazała. Mimo wszystko wolałbym żeby Polak zagrał (będę miał chyba inne zdanie jeśli to on nas wyrzuci z Ligi Mistrzów...).