Crhisto Stoiczkow ujawnił swoje przypuszczenia odnośnie przebiegu finału Ligi Mistrzów, a także wypowiedział się na temat Luisa Enrique i Leo Messiego.
„Barça wygra z Juventusem różnicą dwóch bramek, bo ma więcej talentu”, powiedział były zawodnik katalońskiego klubu.
„Luis Enrique ma talent do zarządzania zespołem. On nie poddaje się łatwo, ma osobowość i wolę zwycięstwa. On był bardzo dotkniety po odejściu Zubizarrety”, przyznał Stoiczkow.
„Leo Messi jest i będzie najlepszym zawodnikiem. On jest jedyny w swoim rodzaju. Jednak za Neymarem, Messim i Suárezem jest ośmiu zawodników, którzy sprawiają, że ten zespół dobrze funkcjonuje”, powiedział.
Źródło: Weloba,cat
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Christo zawsze był kontrowersyjny w swoich wypowiedziach, ale szanuję go za całokształt. Przede wszystkim za nienawiść do Realu i nie owijanie w bawełnę. Oby miał rację, że Barca pokona Juve nie ważne już w jakim stosunku bramek. Mam nadzieję, że Suarez będzie gotowy w stu procentach na finał Pucharu Króla a co dopiero w Berlinie. Mając takie trio MSN trzeba zawsze wierzyć, że się uda.
Nie ma co się oszukiwać, Barcelona jest lepszym zespołem od Juventusu. Wszyscy wierzyli w El Clasico w finale i mało kto wierzył w awans Juve. Jak już to raczej mówiło się, że to Bayern może wyeliminować Barcelonę. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Z drugiej strony to pokazuje, że nie można lekceważyć Juve. To będzie jeden mecz, a nie dwumecz i wszystko może się wydarzyć. Już nie będzie marginesu błędu i czasu na odrobienie strat. Jedna akcja może zaważyć o tytule. Mimo wszystko jednak sądzę podobnie jak Stoiczkow, że Barcelona ma więcej utalentowanych i doświadczonych zawodników, którzy poradzą sobie z presją finału.