Brazylia przegrała z Paragwajem w serii rzutów karnych 3:4, a po regulaminowym czasie gry był remis 1:1. Dani Alves zagrał 90 minut i zaliczył asystę przy golu Robinho. W drugiej połowie z jedenastu metrów wyrównał Derlís González.
Historia zatoczyła koło. Cztery lata temu Canarinhos odpadli w ćwierćfinale Copa América po rzutach karnych z… Paragwajem. Teraz zdarzyło się dokładnie to samo. Dla zawodników Dungi wszystko zaczęło się bardzo dobrze. W 14. minucie otwierającego gola strzelił Robinho po dograniu Daniego Alvesa.
Z minuty na minutę Paragwajczycy nabierali pewności siebie, czego efektem była bramka wyrównująca w drugiej połowie. Egzekutorem rzutu karnego okazał się Derlís González po zagraniu piłki ręką przez Thiago Silvę.
Po obu stronach dobre okazje do zdobycia gola mieli Coutinho i Nelson Valdez, ale bramkarze byli na posterunku. W samej końcówce lepszy był Paragwaj, ale kibiców czekała kolejna seria rzutów karnych w ćwierćfinałach.
Po stronie Brazylii pomylili się Ribeiro i Douglas Costa, a karnego dla Paragwaju zmarnował Roque Santa Cruz, ale nie ma to żadnego znaczenia, bo to właśnie ci drudzy zagrają w półfinale z Argentyną (środa, 01:30).
Brazylia: Jefferson; Dani Alves, Thiago Silva, Miranda, Filipe Luís; Fernandinho, Elias, Philippe Coutinho, Willian (60″ Douglas Costa); Robinho (86″ Éverton Ribeiro), Firmino (68″ Diego Tardelli).
Paragwaj: Villar; Valdez, Paulo da Silva, Aguilar, Piris; Cáceres, Aranda (76″ Martínez), Benitez (83″ Romero), González; Nelson Valdez (73″ Bobadilla), Roque Santa Cruz.
Źródło: FCBarcelona.cat
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Najbardziej z Brazylii podobał mi się przyszły duet Liverpoolu, czyli Coutinho oraz Firmino. Willian obiecał mu pomóc w aklimatyzacji w Premier League, więc chłopak będzie nie lada wzmocnieniem dla The Reds. Reszta przeciętnie. Paragwaj kapitalna druga połowa. Wykorzystali prezent od Silvy. Ten Gonzalez bardzo dobry mecz. Szarpał na lewej flance. Schodził do środka. Rozpoczynał praktycznie wszystkie kontry. Skończył również rywalizację w karnych strzelając decydującego. Argentyna ma godnego rywala i szansę zrewanżowania się za remis w grupie. Jeśli jednak nie wyciągną wniosków i doprowadzą do karnych to mają nikłe szanse na awans do finału. Sądząc po wczorajszej postawie ekipy Diaza..