Turek Arda Turan, przykład piłkarza utalentowanego, przeszedł do FC Barcelony po czterech sezonach spędzonych w Atlético Madryt i wcześniej pięciu w Galatasaray, klubie, w którym rozpoczynał swoją karierę.
Wszechstronny, potrafiący dominować na 3/4 powierzchni boiska, znany ze swojego potencjału fizycznego i ofensywnego ducha.
Na temat swojego niedawnego przyjęcia do Barçy, Arda powiedział: „spełnia się jedno z piłkarskich marzeń”. Turecki pomocnik, aktualnie spędzający wakacje w swoim kraju, udzielił wywiadu dla fcbarcelona.es podczas którego mówił o odczuciach związanych z transferem i towarzyszących mu przed oficjalną prezentacją w katalońskim klubie.
Bycie częścią FC Barcelony znaczy dla mnie… bardzo wiele: moje marzenie, nagroda za wykonaną pracę i zwieńczenie mojej kariery. To znaczy wszystko.
Jestem przygotowany na wyzwanie, którym jest gra w FC Barcelonie. Wierzę w moje możliwości oraz możliwości moich kolegów. Jestem przekonany, że pomogą mi się zaadaptować.
To, co najbardziej pociąga mnie w Barçy, to jej wartości. Oczywiste jest, że to, co odróżnia ten klub od innych, to właśnie jego wartości; to właśnie one sprawiają, że ta drużyna jest inna. Prócz zawodników, tymi wartościami, na i poza boiskiem, są: system, sposób gry, jak to wszystko wygląda i jest pokazywane…; w skrócie, Barça jest jednością na boisku i poza nim.
Czuję, że przystosuję się do stylu Barçy i Luisa Enrique. Moim celem jest grać tutaj, ponieważ to pasuje do mojej maksymy „nigdy się nie poddawaj”, zawsze trzeba wierzyć w siebie i w swoją drużynę; zawsze walczyć do końca. Dam z siebie wszystko, by szybko się przystosować i stawać się lepszym z dnia na dzień.
To coś dobrego. Co mogę powiedzieć o Messim…, po prostu jest najlepszy w historii. Mówiłem to wielokrotnie przy okazji różnych wywiadów i wciąż myślę: On jest najlepszy. To niezwykły przywilej nosić te same barwy i grać z nim.
Moim idolem od zawsze jest Maradona, a z aktualnych piłkarzy jasne jest, że jest to Iniesta.
Moim celem nie są tryumfy indywidualne i poprawianie moich wcześniejszych statystyk, tylko zdobywanie nowych, z tą drużyną, z tymi zawodnikami, w tym stylu gry. Jestem pewien, że będę w stanie zrobić wiele i bardzo poprawić moje statystyki. Najważniejsze jest, bym zintegrował się z drużyną i przystosował do stylu Luisa Enrique.
Jestem osobą, która ma szczęście w spełnianiu swoich marzeń i osiąganiu celów. Teraz marzenie o wygraniu wszystkich tytułów jest możliwe w przyszłym sezonie. Czemu by nie te sześć, które chciałaby osiągnąć drużyna.
Jestem przekonany, że koszulki są bardzo ważne dla tej drużyny i kibiców rozsianych po całym świecie. Jestem bardzo dumny z tego, że jedna z koszulek będzie miała moje nazwisko. Jestem pewien, że ten nowy design przyniesie mi szczęście…
Barcelona bardzo mi się podoba. Urodziłem się w Stambule, blisko morza; teraz mam nadzieję, że będę codziennie rano budził się czując bliskość morza. Jednak by czuć się w danym mieście dobrze, trzeba odnieść w nim sukces. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie.
Powiem, że znam Ivana Rakiticia, bo zdarzało mi się z nim rozmawiać po meczach.
Źródło: FCBarcelona.es
Jestem wielką fanką Barcelony, miasta i klubu 🙂 Uwielbiam podróżować, ale również spędzać czas nad dobrą książką czy filmem. Studiuję biotechnologię w Gdańsku.
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Zobacz komentarze
Na pewno będzie tak jak mówi. Chłopaki szybko pomogą mu zaadaptować się w Barcelonie. Tym bardziej, że chłop ma chęci i wierzy w swoje umiejętności. Arda chwali Don Andresa i szczęście chciało, że będzie z nim walczył o minuty. Wątpię żeby Lucho chciał ograniczyć minuty Ivanowi. Turan będzie odciążał bardziej Iniestę niż Rakiticia. Barcelona jest jedyna w swoim rodzaju. Wartości, które posiada Kataloński klub odróżniają go na tle innych. Ciesze się, że Turanowi podoba się miasto, bo jest piękne i zrobił mi smaka na odwiedzenie jeszcze raz tego miejsca. Kiedy będę miał czas a właściwie kasę to na pewno jeszcze raz to uczynię. Najbardziej martwi mnie to, że Rafinha będzie mniej grał chyba, że Pedro odejdzie to wtedy brzmi to lepiej.