Napastnik Argentyny, Leo Messi, przeanalizował mecz półfinałowy z Paragwajem, który jego reprezentacja wysoko wygrała (6:1), jednak jemu samemu nie udało się strzelić gola.
„Prawda jest taka, że wraz z rozwojem meczu, moment kiedy ktoś strzeli gola cieszy nas wszystkich”. „Tak to już jest, że stwarza się wiele okazji, gra się dobrze, a piłka i tak nie chce wpaść do bramki”.
„Szybko udało nam się strzelić pierwszego gola, co sprawiło, że oni zaczęli bardziej naciskać, zostawiając nam więcej wolnego miejsca. Grając w taki sposób mogliśmy sobie stworzyć wiele okazji bramkowych i rozstrzygnąć mecz”.
„Nie przejmuję się zbytnio tym, że nie strzeliłem gola. Zagraliśmy naprawdę dobry mecz”. „Może uda mi się strzelić w finale. Mieliśmy już finał Mistrzostw Świata, teraz jesteśmy w finale Copa América, może tym razem uda nam się zdobyć trofeum”. „Najważniejsze jest by prowadzić tę reprezentację najdalej jak się da. Nie jest ważne, kto strzeli gola”.
„Wygrana Copa América była by czymś niesamowitym. Bardzo bym chciał wygrać coś z reprezentacją”.
Źródło: AS.com
Jestem wielką fanką Barcelony, miasta i klubu 🙂 Uwielbiam podróżować, ale również spędzać czas nad dobrą książką czy filmem. Studiuję biotechnologię w Gdańsku.
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Widać jak Messiemu zależy aby wygrać Copa America z Argentyną. Nie ważne, że nie udało mu się zdobyć bramki z Paragwajem. Chociaż mógł wpisać się na listę strzelców. Okazji nie brakowało. Popisał się jednak trzema nietuzinkowymi asystami oraz zaliczył sporo udanych dryblingów. Został MVP spotkania. Kto by tam się rozdrabniał, że bramki nie strzelił. Skoro jego zespół rozgromił rywala. W finale z Chile będzie miał jeszcze sporo okazji.