Adama Traoré, który został nowym zawodnikiem Aston Villi, był bliski przejścia do Bayernu, prowadzonego przez Pepa Guardiolę.
„Bayern to wielki klub, ale trudno byłoby mi tam dostać szansę na grę. Pewne szczegóły zadecydowały o moim przejściu do Aston Villi”, powiedział Traoré.
„Jestem wdzięczny Guardioli za zainteresowanie i mam nadzieję, że powróci ono w przyszłości”, dodał.
„Nie rozmawiałem z Luisem Enrique. Wiedziałem jednak, że nie ma dla mnie miejsca. Są pewne rzeczy, które musisz zaakceptować, jeśli chcesz się dalej rozwijać Nadszedł czas, by odejść”, powiedział zawodnik.
Źródło: Sport.es
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Zobacz komentarze
Widać, że chłopak chciał przede wszystkim się rozwijać i to cieszy. Postawił wszystko na to aby pracować nad sobą. W konsekwencji odrzucił ofertę Bayernu, Pepa i poszedł do Premier League. Bardzo dobrze zrobił, bo tam nie miałby zbyt wielu szans na pokazanie swoich umiejętności. Tym bardziej jak obecnie Costa się odblokował. W Aston Villi, Adama czuje się świetnie. Zdołał już przekonać do siebie fanów a przecież niewiele grał, ale pokazał się z bardzo dobrej strony. Dzięki temu liczę, że Tim będzie dawał mu coraz więcej szans na grę.