Johan Cruyff w felietonie opublikowany, na łamach holenderskiej gazety „De Telegraaf” przeanalizował występ FC Barcelony w meczu o Superpuchar Europy z Sevillą.
Cruyff przyznał, że „zespół robi postępy w wielu aspektach, ale nie tym najbardziej podstawowym. Barça wybrała bardzo specyficzny rodzaj gry, który jest fantastyczny, gdy wkłada w niego 100% wysiłek. Zespół pokazał to w pierwszej połowie meczu, kiedy podkręcił tempo i nawet taka drużyna jak Sevilla nie potrafiła utrzymać tego rytmu.”
„Później jednak zespół postanowił zwolnić tempo spotkania, a taki system działa tylko przy wysokiej intensywności, szybkich podaniach, gdy piłka pozostaje wręcz w stanie nienaruszonym. Barça postanowiła zwolnić tempo podawania piłki i to miało swoje konsekwencje”, kontynuował Cruyff.
„Poprzez spowolnienie szybkości Barça dała okazję dojść do głosu rywalowi, który zaczął walczyć o piłkę. W takim przypadku zawsze przegra z Sevillą i Athletikiem”, zakończył.
Źródło: Sport.es
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Johan dobrze prawi. Chociaż czasem się z nim nie zgodzę, tutaj przyznaję stuprocentową rację. Barca jak spowolniła co było widać dobitnie z Sevillą.. To dzięki temu dała dojść do głosu rywalowi, który skrzętnie to wykorzystał. Mam jednak nadzieję, że z meczu na mecz Barcelona będzie podkręcać tempo gry a co za tym idzie kontrolować całe spotkanie. Przede wszystkim unikać niepotrzebnych błędów i umiejętnie rozporządzać siłami na boisku. W pierwszej połowie z Sevillą zagrała świetnie. Dzięki temu podopieczni Emerego nie byli w stanie dojść do głosu. W drugiej było to co każdy widział. Dobrze, że jednak ostatecznie Blaugrana triumfowała, bo szkoda by było zaprzepaścić taki wysiłek jaki włożyli w to spotkanie.