We wtorek, po meczu w Tibilisi FC Barcelona będzie mogła dopisać 68. kraj do listy swoich zagranicznych występów.
Od 1904 roku, kiedy to FC Barcelona zagrała we francuskiej Tuluzie, Katalończycy odwiedzili 67 krajów, a Gruzja będzie ich 68. FC Barcelona grała na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Oceanii, co może być dla niej kolejnym wyzwaniem.
W sumie Barça odwiedziła 41 europejskich krajów, a ostatnim krajem, w którym zadebiutowała, była w ubiegłym roku Finlandia, a jej rywalem HJK Helsinki.
W Ameryce Barça zadebiutowała w 1928 roku, odwiedzając Argentynę. Ostatnim nowoodwiedzonym krajem było Chile w 1982 roku. Co ciekawe Katalończycy nigdy nie odwiedzili Brazylii.
W Afryce po raz pierwszy Barcelona zagrała w 1932 roku w Algierii. Później odwiedzała takie kraje jak Egipt (pierwszy raz w 1961 roku), Maroko(1969) i RPA (2007).
Azję po raz pierwszy odwiedziła w 1990 roku, podróżując do Japonii. Następnie Katalończycy rozgrywali swoje spotkania w takich krajach jak Izrael (1995), Tajlandia (2002), Korea Południowa i Chiny (2004), Makao (2005) , Hong Kong (2007), Zjednoczone Emiraty Arabskie i Kuwejt (2009), Malezja (2013).
Źródło: Sport.es
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Zobacz komentarze
Tak sobie myślałem kiedy okazało się, że Superpuchar będzie w stolicy Gruzji, że jest już blisko siedemdziesięciu krajów, które odwiedziła Barcelona i się nie pomyliłem. Spokojnie za rok Blaugrana spróbuje znów odwiedzić być może kraj, którego nie ma na tej liście. Chociaż z drugiej strony nie miałbym nic przeciwko jakby na tournee zostali w Europie..