Wczoraj stało się faktem, że Pedro Rodríguez opuścił FC Barceloną na rzecz angielskiego Chelsea. Transfer ten dał zastrzyk gotówki nie tylko katalońskiemu klubowi.
Mowa tutaj o Raqui San Isidro, gdzie swoją piłkarską karierę rozpoczął Pedro zanim trafił do FC Barcelony. Umowa pomiędzy tymi zespołami zawierała zapis, że w razie transferu napastnika, jego pierwszy klub otrzyma 420 tysięcy euro.
Jednak prezes klubu, Jaime Lorenzo, wypowiada się na ten temat bardzo ostrożnie: „Chelsea ma 30 dni na dokonanie płatności, muszą najpierw skonsultować się z Hiszpańską Federacją Piłkarską”.
„Kiedy przejąłem klub, miał on 300 tysięcy długu. Teraz jest już to kwota zaledwie 22 tysięcy, nie licząc kredytu Cajasiete. Z tymi pieniędzmi będziemy mogli uregulować wszystkie nasze długi”, kontynuował.
Źródło: Weloba.cat
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Raqui San Isidro na pewno jest zadowolone, że Pedro jednak przeniósł się na Wyspy, bo dzięki temu dostanie zastrzyk gotóweczki. Zapewniam, że będzie odczuwalny.