Dziś mija dokładnie pięć lat od pamiętnej manity w meczu z Realem Madryt na Camp Nou.
Pamiętne spotkanie odbyło się 29 listopada 2010 roku na Camp Nou, dokładnie w 111. rocznicę stworzenia klubu.
Wynik spotkania otworzył w 9. minucie Xavi. Następnie do bramki Casillasa trafiali Pedro (17. minuta), dwukrotnie Villa (54. i 57. minuta), a także Jeffren w doliczonym czasie gry.
Dzięki temu zwycięstwu FC Barcelona wyszła na prowadzenie w tabeli ligi hiszpańskiej, wyprzedzając o dwa punkty Real Madryt.
Źródło: Sport.es
Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
Zobacz komentarze
Niestety czas leci nieubłaganie. Niezapomniane chwile i mina Mou, która mówiła wszystko. Szczerze niewiele brakowało aby Benitez również poczuł ten sam smak porażki jak The Special One tylko na SB. Szkoda, że tak niewiele brakowało jednak Lucho może być dumny ze swoich podopiecznych. Niedosyt pozostał o czym wspominał sam Gerard, ale cztery palce na stadionie Królewskich równie pięknie wyglądają. Tym bardziej, że kolejny raz zachowane zostało czyste konto. Claudio bronił jak w transie. Miał o wiele więcej pracy niż V.V we wspomnianej pamiętnej manicie na CN.