O rewanżowym spotkaniu z Espanyolem można powiedzieć, że po prostu się odbył. W niezbyt ciekawym meczu Barcelona wygrała 2:0, dzięki dwóm trafieniom Munira i awansowała do kolejnej rundy Pucharu Króla.
Mecz rozpoczął się spokojnie. Żadna z ekip nie forsowała tempa i budowała akcje bez zbytniego pośpiechu. Lepiej prezentowali się gospodarze, lecz ich dobra dyspozycja nie przekładała się na okazje do zdobycia gola. Barcelona z kolei miała problemy. „Papużki” skutecznie uniemożliwiały gościom ich własną grę oraz sami sprawiali podopiecznym Luisa Enrique problemy pod bramką ter Stegena. Na szczęście dla mistrzów Hiszpanii ich rywale nie stwarzali większego zagrożenia.
Pierwsza połowa z pewnością nie należała do najciekawszych. W zespole Barcelony najbliżej strzelenia bramki był Leo Messi, lecz z dwoma próbami Argentyńczyka poradził sobie bramkarz. To, co nie wyszło zdobywcy Złotej Piłki za 2015 rok udało się innemu napastnikowi Barçy, Munirowi. Wychowanek Barcelony w 32. minucie dostał podanie od Messiego, minął bramkarza i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Espanyol w końcówce odpowiedział równie świetną akcją. Błąd popełnił Vermaelen, a Caicedo miał okazje sam na sam z ter Stegenem, lecz lepszy okazał się Niemiec, który chwilę wcześniej był ostro faulowany przez napastnika Espanyolu.
Druga połowa również rozpoczęła się od przewagi gospodarzy. Dwie okazje na strzelenie gola miał Caicedo, lecz ze strzałami Ekwadorczyka poradził sobie ter Stegen. Długo to jednak nie trwało. Po kilku minutach Blaugrana przejęła całkowitą kontrolę nad spotkaniem. Dominacja nad rywalem w postaci większego posiadania iłki nie przekładała się jednak na sytuacje podbramkowe. Przede wszystkim piłkarzom Barcelony brakowało precyzji przy podaniach.
Wynik dwumeczu był już jasny. Awansu Barcelonie nic już nie mogło odebrać, więc obie drużyny tylko czekały na końcowy gwizdek sędziego. W końcówce Barça strzeliła drugą bramkę. Arda Turan zagrał do Aleixa Vidala, który wystawił piłkę jak na tacy Munirowi, a ten po raz drugi w dzisiejszym spotkaniu wpisał się na listę strzelców, przypieczętowując awans swojego zespołu do ćwierćfinału Pucharu Króla.
Espanyol Barcelona – FC Barcelona
Gole:
0 : 1 – 32″ Munir
0 : 2 – 88″ Munir
Espanyol: Bardi; Correa, Ciani, Álvaro, Duarte; Jordán, Abraham, Salva Sevilla, Burgui; Asensio, Caicedo.
Barcelona: Ter Stegen; Alves, Mascherano, Vermaelen, Alba; Sergi Roberto, Rakitić, Arda; Vidal, Messi, Munir.
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Zobacz komentarze
Marc był tego wieczoru pewny w swoich interwencjach i to mnie cieszy. Bronił dosłownie wszystko. Cała Blaugrana skupiona była na defensywie. Jeremy bardzo dobry mecz. Dani aktywny to samo można powiedzieć o Vidalu, ale prócz asysty mògł trafić bramkę jednak zdecydował się odegrać i nic z tego nie wyszło. Thomas zagrał przyzwoicie, ale tym pewniejszym był Javier. Roberto znòw na plus. Arda kilka akcji naprawdę dobrych, ale jak nie mògł się odnaleźć to szukał Messiego. Leo niezły mecz, ale to było spotkanie na pół gwizdka w jego wykonaniu. Widać, że jednak chciał aby zespòł wygrał. Idealna asysta do Munira. Chłopak zagrał naprawdę świetny mecz. Wykończył akcje i był gdzie być powinien. Strzelił dwie bramki. Adriano wszedł za Sergiego. Myślałem, że wejdzie za Rakiticia. Ivan zagrał solidnie, ale zaliczył poważną stratę na swojej połowie. Adriano dyskretnie, ale na plus. Bartra wreszcie dostał szansę i nie można powiedzieć, że jej nie wykorzystał. Zobaczymy, czy zasłużył na kolejną....