Kategorie: Koszykówka

Koszykarskie Gran Derbi dla Realu: FC Barcelona 86:91 Real Madryt

FC Barcelona Lassa uległa w Palau Blaugrana Realowi Madryt 86:91 w ramach 29. kolejki Ligi Endesa. Katalończycy pomimo porażki utrzymali lokatę lidera. Następny mecz Barça rozegra w czwartek. Będzie to zaległe spotkanie 28. serii spotkań. 

Już w pierwszych sekundach gry goście z Madrytu chcieli narzucić szybkie tempo. Po zdobytych punktach rozpoczynali grę w obronie wysokim pressingiem. Álex Abrines ostudził jednak ich zapały, rzucając za trzy. Później byliśmy świadkami dominacji Barcelony, którą udokumentowała prowadzeniem 26:17 po pierwszej kwarcie.

W pierwszej połowie Barcelona zdecydowanie przeważała w statystyce trafionych rzutów z dystansu. Po kilku udanych akcjach zakończonych trójkami szkoleniowiec gości zmuszony był do wzięcia przerwy na żądanie, ale i ta nie pomogła Realowi w zniwelowaniu strat.  Przewaga Katalończyków jednak nie wzrastała, a pierwsza część gry zakończyła się wynikiem 52:43.

Trzecia kwarta to pokaz umiejętności zarówno gospodarzy, jak i gości. Katalończycy miewali przebłyski geniuszu, po których zdobywali łatwe i ciekawe dla oka punkty, lecz to nie wystarczyło, by utrzymać przewagę. Na 3 minuty przed końcem stopniała ona do zaledwie 6 oczek. Na szczęście podopieczni Xaviera Pascuala w porę się obudzili i znowu zaczęli regularnie trafiać.

Ostatnia część gry zapowiadała się bardzo emocjonująco. Już na początku przewaga Blaugrany wynosiła tylko 3 punkty (74:71). W 4. minucie goście z Madrytu wyszli już na prowadzenie. To, co wydarzyło się w późniejszym etapie gry, można nazwać tragedią. Barcelona nie popisywała się skutecznością i dała szansę Realowi na ucieczkę z wynikiem. Doprowadziło to do wściekłości Xaviera Pascuala. Po 7 minutach gry w tej kwarcie wynik wynosił 17:3 dla Królewskich. Do końca gry Katalończycy nie potrafili dogonić Realu, co więcej przewaga wciąż rosła. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 86:91.

FC Barcelona Lassa: Arroyo (9), Abrines (13), Oleson (11), Doellman (16), Tomić (19); Ribas, Satoranský (7), Vezenkov (2), Samuels (6), Perperoglou (3) Lawal, Eriksson.

Real Madryt: Rudy (11), Sergio Llull (4), Maciulis (12), Felipe Reyes (3) i Ayón (4); Nocioni (3), Doncic, Sergio Rodríguez (15), Carroll (12), Lima (2), Thompkins (25), Taylor.

Źródło: Własne

Zobacz komentarze

  • Pomimo porażki ekipa Pascuala nadal jest na pozycji lidera. Owszem przegrana z Realem zawsze boli i na pewno koszykarzom Blaugrany nie było łatwo ją znieść. Pomimo tego jeszcze pozostało kilka naprawdę ciekawych, a zarazem ciężkich spotkań. Na horyzoncie mecze z Laboral Kutxa, Valencią oraz Gran Canarią.

Udostępnij
Dodane przez:
Krzysztof Dziadek

Polecane posty

Girona – FC Barcelona: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (04.05.2024)

W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…

2 dni temu

Araujo opuści Barcelonę?!

Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…

4 dni temu

FC Barcelona – Valencia: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (29.04.2024)

W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…

7 dni temu

Barcelona marzy o transferze, zawodnik gotowy obniżyć pensję

FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…

1 tydzień temu

Xavi zostaje w Barcelonie!

Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…

1 tydzień temu

El Clasico dla Realu. Bellingham bohaterem

W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…

2 tygodnie temu