Robert Fernández, sekretarz techniczny FC Barcleony, wypowiedział się dla TV3 na temat zbliżającego się finału Copa del Rey z Sevillą, a także Gameiro.
„Obserwuję Gameiro od wielu lat, od czasu kiedy grał jeszcze w Lorient. Później przez chwilę, kiedy był w Atlético Madryt, ale nie zakontraktowali go. To była zła decyzja. Później wylądował w PSG, gdzie nie grał dużo do momentu, kiedy trafił do Sevilli”, mówił Robert Fernández dla TV3. Obecnie napastnik jest obserwowany przez FC Barcelonę, która szuka alternatywy dla trio MSN.
Drugim tematem rozmów był finał Copa del Rey: „Sevilla jest dobrym zespołem, który jest bardzo konkurencyjny. Podobnie, jak Atlético czy Real. Będzie to rywal, który postawi nas w sytuacji ekstremalnej”.
Źródło: MundoDeportivo.com
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Barcelona doznała bolesnej porażki w meczu Ligi Mistrzów przeciwko PSG stając się obiektem kpin i…
Zobacz komentarze
Osobiście również obserwuję Gameiro od czasów w Lorient, bo oglądam Ligue 1 od wielu lat dzięki Lyonowi. Atletico może sobie pluć w brodę, że wtedy nie dali mu szansy jednak w PSG również się na nim nie poznali. Choć grał już na niezłym poziomie. W Sevilli od razu nie był pierwszym wyborem trenera, ale obecnie Unai nie wyobraża sobie bez niego podstawowej jedenastki. Zobaczymy, czy Kevin zostanie tam na kolejne lata. Owszem jest świetną alternatywą dla MSN i Robert dobrze o tym wie. Mimo to szkoda chłopaka żeby siedział na ławce. Ten wczorajszy finał z Liverpoolem był w jego wykonaniu naprawdę porządny.