Sytuacja Aleixa Vidala w FC Barcelonie staje się bardzo niewygodna i zawodnik powoli zaczyna myśleć o odejściu.
Zawodnik dostrzega, że zaczyna powtarzać się sytuacja z zeszłego sezonu, kiedy to praktycznie nie grał przez dwa miesiące. Aleix Vidal nie wystąpił w meczu z Celtikiem, a na spotkanie z Leganés nie został nawet powołany, co musiało być dla niego bardzo bolesne.
Aleix zaczyna więc powoli myśleć o odejściu w zimowym okienku transferowym – albo na wypożyczenie, albo na zasadzie normalnego transferu. Są już nawet pierwsze kluby zainteresowane sprowadzeniem piłkarza – Inter i Napoli.
Zawodnik rozmawiał w ubiegłym tygodniu z Luisem Enrique na temat swojej sytuacji, lecz jak widać nie przyniosło to większego rezultatu, skoro zabrakło go w meczu z Leganés.
Robert Fernández będzie więc musiał ocenić sytuację zawodnika i zadecydować o jego przyszłości. Na ten moment najkorzystniejszą opcją wydaje się jednak odejście na wypożyczenie – kontrakt Aleixa wygasa bowiem w 2020 roku, więc po półorocznym wypożyczeniu, zawodnik mógłby powrócić do FC Barcelony.
Źródło: Sport.es
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Zobacz komentarze
Owszem sytuacja Aleixa jest trudna, ale nie tragiczna. Sergi potrzebuje zmiennika. Znów trzeba będzie szukać prawego obrońcy. Blaugrana będzie chciała odzyskać przynajmniej część kwoty za Vidala. Problem w tym, że nikt nie zapłaci takich pieniędzy. Pewnie znów skończy na wypożyczeniu. W jego miejsce mógłby przyjść Srna, bo MD wspomina o Cancelo i Bellerinie jednak ich transfer graniczy z cudem. Nie chodzi już o potężne sumy jakie trzeba będzie wyłożyć za któregoś, ale o to, że żaden z nich nie będzie rezerwowym. Tym bardziej nie mogę sobie wyobrazić jakoby to Roberto miałby oddać miejsce w składzie.