Czy warto kupić Neymara?

Legenda piłki nożnej Brazylijczyk Pele uważa, iż jego rodak jest lepszy od Messiego. Jednak większość dziennikarzy oraz trenerów jest odmiennego zdania.

Jeden z najlepszych napastników w historii podkreśla, że Messi w Barcelonie gra świetnie jednak w reprezentacji już tak nie błyszczy. Racja, ale ile razy udało mu się wygrać mecz samemu, gdy jego koledzy byli wręcz bezradni!? Jak pokazał finał Klubowych Mistrzostw Świata Neymar jest trochę jak Brazylijski odpowiednik Cristiano Ronaldo… W lidze strzela po dwie czy trzy bramki a gdy przychodzą ważne spotkania nie potrafi wbić piłkę do bramki rywala.

 

Pod względem marketingowym pieniądze za lidera Santosu zwróciłyby się w 100%, chyba nie ma, co do tego wątpliwości. Mam jednak obawy czy Brazylijczyk zacząłby w większym stopniu współpracować z zespołem. Neymar potrafi sporo jednak zbyt często gra indywidualnie, rzadko angażuje się w grę obronną swojego zespołu… Z Argentyńczykiem jest zupełnie inaczej. Nawet, kiedy rozpoczyna swój rajd z piłką przeważnie dostrzega lepiej ustawionych kolegów z zespołu. Przy tym wszystkim nie odpuszcza prób przerwania czy też odebrania piłki rywalom (jak pokazał choćby ostatni mecz z Santosem). Poza tym Barcelona ma w swoim składzie kilku świetnie zapowiadających się wychowanków jak np. Isaac Cuenca czy 17 letni Gerard Deulofeu. Być może nie osiągną statusu takiej gwiazdy jak Neymar, ale w Barcelonie poza umiejętnościami indywidualnymi liczy się również gra zespołowa, której Brazylijczykowi zdecydowanie brakuje.

 

Również charakter gwiazdy Santosu pozostawia wiele do życzenia. Neymar zachowuje się czasem jak jedyne dziecko bogatych i ekscentrycznych rodziców, któremu wszystko uchodzi na sucho. Nie tak dawno Brazylijczyk popadł w konflikt z trenerem, który odsunął go od drużyny. W rezultacie szkoleniowiec stracił posadę, Neymara zaś przywrócono do zespołu oraz pozwolono grać tak egoistycznie, jak mu się tylko podoba. Już był w Barcelonie piłkarz z trudnym charakterem (Ibrahimovic). Wyleciał z drużyny tak szybko jak przyszedł.

 

Reasumując. Moim zdaniem kupno Neymara wiąże się z zyskiem finansowym, jednak możliwość popsucia atmosfery w klubie czy też zatrzymania okazji do wypłynięcia młodym zdolnym zawodnikom ze szkółki sprawia, iż nie opłaca się na dzień dzisiejszy zatrudniać Brazylijczyka.

Źródło: własne