Środkowy obrońca FC Barcelony, który był jednym z pewniaków do odejścia z Camp Nou podczas letniego okienka transferowego, przyznaje, że pora na rozpoczęcie ciężkiej pracy, aby móc liczyć na trochę minut gry.
Andreu Fontàs pozostał w FC Barcelonie, a jego transfer nie doszedł do skutku w ostatnim dniu okienka transferowego. Dzięki swojemu Twitterowi, piłkarz przyznał, że dzień przed zamknięciem okienka był cały czas w pogotowiu, ale teraz chce trenować na pełnych obrotach, aby zdobyć zaufanie u Tito Vilanovy, którego tak naprawdę nie ma.
„Po kilku tygodniach niepewności, skupiam się na ciężkiej pracy i chcę dać z siebie wszystko każdego dnia”, napisał Fontàs.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…