Kategorie: Felietony

Callejón hiszpańskim Rutkowskim, Arbeloa bawi się w chowanego, czyli Messi jest nikim

Doniesienia odnośnie rzekomych wybryków Leo Messiego po ostatnim spotkaniu z Realem Madryt są co najmniej zaskakujące. Wynika z nich, że nietykalny i święty do tej pory Argentyńczyk ośmielił się obrazić majestat. Aitora Karankę. Prawą rękę José Mourinho. Innymi słowy – Kapitana Obvious.

Oskarżenia w stosunku do Messiego są zwyczajnie śmieszne. I nie dlatego, że jestem jego psychofanem, który na widok „10” Barcelony jest gotów na praktyktowanie onanizacji. To wszystko po prostu nie układa się w jedną całość. Czy naprawdę ktoś o zdrowych zmysłach mógłby pomyśleć, że po tak ważnym meczu – zakończonym w dodatku pozytywnym wynikiem na wyjeździe – pierwszorzędnym celem dla Argentyńczyka będzie ośmieszenie Karanki albo zabawa w chowanego z Arbeloą?

Rewelacje „Punto Pelota” i „La Sexty” to zwykła próba zdyskredytowania Messiego i umniejszania jego zasług. Niektórzy nie potrafią zrozumieć tego, że taka wielka gwiazda, która po raz kolejny „wygrała Złotą Piłkę przy pomocy osób bliżej niezidentyfikowanych”, nie dostarcza żadnych informacji, będących pożywką dla brukowców. Bo „La Pulga” jest zawsze taki sam. Nudny na konferencjach prasowych, poprawny politycznie, z wizerunkiem grzecznego chłopca. Ludzi to wkurwia, bo chcieliby ujrzeć jakąś skazę na krystalicznym do tej pory wizerunku. Nic takiego jednak się nie dzieje, ale przecież hejtować dla samej idei hejtu można. Kto komu tego zabroni?

A tak na serio – jestem w stanie bardziej uwierzyć w to, że Zdzisław Kręcina zasiądzie w komisji do zwalczania korupcji niż w to, iż Messi został zauważony przez bystre oko Pana detektywa Callejóna z Madrytu. Nie wierzę także w tajną akcję Argentyńczyka skierowaną w stronę Álvaro Arbeloi. Takie informacje są idealnym orężem do walki dla Szanownego Pana El Jarka z pewnego serwisu, który przy okazji owej „afery” po raz kolejny się pogrążył. Cóż – jak to mówią – lekarz kazał przytakiwać.

„Powinieneś mówić tylko wtedy, gdy jesteś przekonany o tym, że słowa są piękniejsze niż milczenie” – Pinto swoją sentencją w wymowny sposób zobrazował całą sytuację i niech to będzie ostateczną odpowiedzią na idiotyczne insynuacje.

Źródło: Własne

 

Udostępnij
Dodane przez:
Nikodem Potocki

Polecane posty

Lewandowski wyrównuje osiągnięcie Eto

Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…

2 godziny temu

Girona – FC Barcelona: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (04.05.2024)

W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…

3 dni temu

Araujo opuści Barcelonę?!

Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…

5 dni temu

FC Barcelona – Valencia: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (29.04.2024)

W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…

1 tydzień temu

Barcelona marzy o transferze, zawodnik gotowy obniżyć pensję

FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…

1 tydzień temu

Xavi zostaje w Barcelonie!

Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…

2 tygodnie temu