Wczorajszego wieczora Éric Abidal wystąpił w swoim pierwszym meczu AS Monaco jako kapitan tego zespołu, a Bojan Krkić zdobył swojego debiutanckiego gola w barwach Ajaxu.
Monaco rozegrało w sobotę kolejny mecz przygotowujący do nowego sezonu. Na pewno nie wyszedł on tak jak zakładałby to Claudio Ranieri, bo jego zespół przegrał 0-1 z niemieckim Augsburgiem.
Mimo tego ważną częścią tego spotkania był występ Érica Abidala. Kilka godzin przed meczem trener Monaco oświadczył, że to Francuz zostanie nowym kapitanem jego drużyny, a w meczu z Augsburgiem wystąpił już z kapitańską opaską.
Oczywiście Abidal zagościł w podstawowym składzie i grał aż do przerwy, w trakcie której Ranieri zmienił aż 10 zawodników z pola, jedynym, który został był bramkarz Monaco.
Bojan już trafia
Z kolei Bojan Krkić zdobył swojego pierwszego gola dla Ajaxu w drugim meczu presezonu. Wystąpił w numerze 7, mimo że należy do niego 11, w spotkaniu z niemieckim Werderem Brema.
W 44. minucie Bojan zdobył gola na 2-0, a warto też przypomnieć, że przy pierwszej bramce zaliczył asystę. Frank de Boer wierzy w Bojana, a ten pokazuje mu, że trener podjął trafną decyzję.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…