Javier Mascherano, obrońca FC Barcelony, był bardzo przygnębiony po stracie Tito Vilanovy i emocjonalnie odebrał wygraną z Villarrealem. Tuż po spotkaniu uklęknął na boisku i płakał.
Mascherano przyznał, że po śmierci Tito Vilanovy „Każdy z nas przeżywa to na swój sposób. Wszystko jest tak świeże, że jedyne co możemy zrobić, to stać przy jego rodzinie i próbować dzielić ich ból„.
Następnie obrońca przypomniał kilka dobrych chwil związanych z byłym trenerem FC Barcelony: „Tito zawsze traktował mnie fenomenalnie dobrze, a zawsze, kiedy wygrywaliśmy trofea, to przytulałem go i dziękowałem mu za to doświadczenie”.
Na koniec dodał: „Jedyne, co możemy zrobić, to walczyć do końca, tak jak Tito. Wiemy, że jego walka była trudna, ale my nigdy nie mogliśmy sobie wyobrazić, że to może się stać, dopóki się nie stało. Dzisiejszy mecz był, jak jego życie – walka do końca”.
Źródło: FCBarcelona.cat
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Barcelona doznała bolesnej porażki w meczu Ligi Mistrzów przeciwko PSG stając się obiektem kpin i…