Nie samą piłką człowiek żyje. Duża część zespołu Barcelony ma swoje zainteresowanie wykraczające poza świat futbolu. Czym zajmują się zawodnicy Dumy Katalonii, gdy nie grają w piłkę?
Numer „10” Barçy zaangażował się w rynek mieszkaniowy na chwilę. Mocno inwestował w projekty budowlane w Hiszpanii i jego rodzinnym Rosario. Jednak wydawanie pieniędzy w innych sektorach to więcej zarabia dzięki jego kontraktom sponsorskim. Argentyńczyk związał się z Adidasem, Pepsi, Gillette, EA, Turkish Airlines, Scalp – D oraz Samsungiem.
Odkąd skończył 18 lat, związany jest z firmą prowadzoną przez jego ojca – NR Sports. Firma w ostatnich latach się rozwija i pomaga gwiazdom sportu oraz artystom.
Piqué jest z pewnością jednym z najodważniejszych piłkarzy Barcelony, jeśli chodzi o swoje interesy. W 2011 roku założył firmę gier wideo online o nazwie „Kerad Game”. Firma wydała już swoją pierwszą grę – „Golden Manager”. Jest to symulator, w którym zarządza się własnym klubem. Gra oparta jest na Sant Joan Despi,a w dwóch pierwszych latach zarobiła 400 tys. euro. Piqué ma 80% udziałów w firmie, a jego rodzina i znajomi pozostałe 20%.
Ma on również 27% udziałów w katalońskiej firmie „Bas Alimentaria”, która znajduje się w Val; d”en Bas. Firma zajmuje się produkcją hamburgerów bez dodatków i sprzedawane są one w różnych hiszpańskich supermarketach.
Chorwacki pomocnik otworzył wraz ze swoją żoną restaurację o nazwie „Dinain Tapas & Copas” w Los Mermejale w Sevilli. Interes nie idzie źle, ale bliskość stadionu Betisu Sevilla przysporzyło więcej problemów niż przewidywano. Po zamknięciu lokalu, Rakitić mówił: „Zamknąłem bar bo był za blisko stadionu Betisui mieliśmy problemy z ich kibicami. Ale wkrótce otworzę kolejną restaurację w centrum miasta”. Plan otwarcia nowego lokalu został zaniechany z powodu transferu Chorwata do Barcelony. Może otworzy nową restaurację w Katalonii?
Prawy obrońca również postanowił odnaleźć się w biznesie. Dużo czasu spędza w przemyśle mody. Jego agentka i była żona, Dinorah Santa Ana pomaga mu w poza boiskowych przedsięwzięciach. Oprócz sklepu odzieżowego „DM3”, położonego w Pau Casalas w Barcelonie, Alves skupia się projekcie, który prowadzi z brazylijskim szefem kuchni Joao Alca
Oczkiem w głowie Andrésa Iniesty jest firma „Bodega”, która mieści się w jego rodzinnej miejscowości Fuentealbilla. Firma pomocnika zajmuje się produkcją win od 2010 roku. Zatrudnia 20 pracowników, a jej obszar wynosi 120 hektarów. W 2013 roku firma rozszerzyła działalność o produkcję oleju – marka nazywa się „Corazón Loco Oleo”.
Źródło: Sport.es
Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
Zobacz komentarze
Nie samą piłką człowiek żyje :D Po Alvesie od razu widać czym się zajmuje, po za graniem. Dobrze, że się chłopaki równiez czyms innym zajmują, po zakończeniu kariery piłkarskiej mają inne opcje. Jeśli Rakitić otworzy restaurację to przy okazji wizyty w mieście na pewno chętnie odwiedzę :D
Ponadto Iniesta jest też właścicielem trzecioligowego klubu Albacete, co też można chyba uznać za pewną formę biznesu.
Żadnych nowości nie ma. Jeśli ktoś się interesuje to wie czym się zajmują osoby związane z Barceloną. Co do Ivana to miał pecha z tymi kibicami Betisu, ale jeśli się zadomowi w Barcelonie to być może otworzy tutaj lokal z gastronomią. Zobaczymy co czas pokaże.
O większości nie wiedziałem, to że Alves się interesuje modą można się było domyślić, ale że ma sklep to była to dla mnie niewiadoma. A najbardziej ciekawe jest chyba zajęcie Rakiticia.