Piłkarze Manchesteru City wzięli udział w ostatnim treningu przed spotkaniem z Barceloną na Camp Nou.
Pellegrini poprowadził sesję treningową z naciskiem na dobrą grę, która miałaby umożliwić osiągnięcie korzystnego rezultatu, pozwalającego na awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Wśród zawodników panował pozytywny nastrój.
W jutrzejszym spotkaniu Pellegrini nie będzie mógł skorzystać z uslug zawieszonego za kartki Clichy”ego. Na Camp Nou natomiast powinien wystąpić były zawodnik Barcelony – Touré Yayá.
Tym zawodnikiem, który może jutro dostać swoją szansę może być Mangala. Jego zadaniem będzie zatrzymanie Messiego, Neymara i Luisa Suáreza.
Jutrzejszy mecz będzie niezwykle ważny dla Manchesteru, bowiem będzie do dla niego być albo nie być w Europie. Po przylocie do Barcelony Manuel Pellegrini weźmie udział w konferencji prasowej.
Źródło: Sport.es
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Myślę, że Yaya Toure sprawi że Barcelonie będzie trudniej niż w pierwszym meczu. To ważny zawodnik dla City. Mimo zwycięstwa na wyjeździe, nie jestem bardzo spokojny o wynik.
Na pewno z Yaya będzie Barcelonie trudniej, ale to tylko 1 piłkarz, więc jeżeli cała drużyna zaprezentuje się tak jak w pierwszym meczu to ten jeden zawodnik niczego nie zmieni.
Wątpię, żeby Mangala był wstanie powstrzymać nasze trio w ataku, ponieważ nie jest to jeszcze zawodnik na takim poziomie, ale patrząc na to jak słabo zagrał w pierwszym meczu Kompany to może Francuz okaże się lepszym wyborem.
Francuz potrafi zagrać dobre spotkanie albo bardzo mierne. Dlatego liczę, że to będzie jednak ten słaby punkt ekipy Pellegriniego jeśli ten zdecyduje się go posłać na plac gry.
Przede wszystkim brakuje mu ogrania. Jednak kilka sezonów w lidze portugalskiej i pół roku nieregularnej gry w lidze angielskiej to nie jest wystarczający dorobek piłkarski. Jednak kto by nie zagrał to przy Messim i tak będzie wyglądał słabo, już udowodnił to przypadek Kompanego, który wyglądał jak chłopiec we mgle, a jest uznawany za jednego z najlepszych stoperów.
Wiadomo, że podzielam twoją opinię w tej kwestii. Vincent jest nie do wygryzienia. Martin zna się z Manuelem, więc Eliaquim musi liczyć na łut szczęścia ze strony losu. Tak samo jest w Chelsea. Różnica jest w tym, że Zouma jest dla mnie takim pracusiem, że spokojnie kilka razy posłał Garego na ławkę. Francja będzie miała niewątpliwie pociechę z tych dwóch młodych stoperów.
Jestem dobrej myśli. Chłopaki jeśli wyjdą z odpowiednim nastawieniem i nie zlekceważą Man City to awans będzie formalnością.