Ivan Rakitić był jednym z zawodników Barçy, którzy wypowiedzieli się po spotkaniu z Sevillą na Sánchez Pizjuán.
„Jesteśmy trochę rozczarowani i źli na siebie. Bardzo dobrze kontrolowaliśmy spotkanie w pierwszej połowie i wykonaliśmy kawał świetnej roboty. Jest kilka rzeczy, które wymagają poprawy i postaramy się je przestudiować. Przed nami jeszcze wiele spotkań i chcemy nadal iść do przodu”, powiedział Rakitić.
„Po bramce Sevilla wzrosła i poczuła się bardziej komfortowo. Ale musimy docenić ten rezultat, wywieziony z tego trudnego boiska. Powinniśmy iść do przodu, poprawić to, co zrobiliśmy źle i zagrać lepiej w kolejnym spotkaniu”, dodał Chorwat.
„Wiemy, że teraz wszystko jest w naszych rękach. Jesteśmy spokojni. Czujemy, że możemy jeszcze wszystko wygrać”, przyznał pomocnik.
Źródło: FCBarcelona.cat
Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
Zobacz komentarze
Cieszę się, że Sevilla ma takich kibiców i pięknie przywitali Ivana, który jednak zagrał przeciętne zawody. Gdyby nie nadrobił dobrą postawą w defensywie to można by było powiedzieć, że to jedno z gorszych spotkań Chorwata w barwach Barcy. Mimo to ma sporo racji, że Barca musi być skoncentrowana i zagrać lepiej w następnym spotkaniu, ale nie mogą być zbyt pewni siebie, bo to może się obrócić przeciwko nim. Valencia na Camp Nou przyjedzie zmotywowana, ale to Blaugrana musi kontrolować cały mecz jeśli chcę myśleć o zwycięstwie.
Szkoda, że tak szybko straciliśmy tą bezpieczną przewagę 4 punktów. Teraz będzie trzeba uważać w każdym meczu, a do końca zostało ich aż 7. Oby Real też zgubił punkty, ale jednak w pierwszej kolejności musimy patrzeć na siebie.