Suárez: Musimy mieć mentalność zwycięzców

Zobacz komentarze

• Niezłe spotkanie Suareza. Czułem, że prędzej czy później bramki przyjdą i tak się stało dzisiejszego wieczoru z Almerią. Pierwszy gol cudo. Prawdziwy kunszt El Pistoleto. Szkoda tej sytuacji Pedro, kiedy Luis wymanewrował dwóch graczy i ten nie zdążył za akcją. Albo jakby nie wierzył, że Urugwajczykowi się ta sztuka uda. Na szczęście Luis mógł być zadowolony z tego, że Pedrito się odwdzięczył i popisał się kapitalną asystą przy drugiej bramce. Zresztą pisałem już o tym wcześniej. Dobrze, że nie złapał kartki, bo spokojnie będzie mógł zagrać z Sevillą. Tam będzie niezwykle przydatny. Na Pizjuan zawsze gra się ciężko i to będzie dobra okazja do tego, czy Barca przedłuży swoją passę zwycięstw na wyjeździe. Oby Luis nie dał się tam ponieść emocjom, bo na horyzoncie jest Valencia. Chociaż Pedro dzisiejszym występem udowodnił, że ten mógłby się wykartkować.

• Co jak co, ale naszej drużynie mentalności zwycięzców na pewno nie brakuje. Mamy wielu świetnych i ambitnych zawodników. Do tego dzięki Lucho popracowaliśmy nad naszymi słabymi punktami czyli obroną i stałymi fragmentami gry, więc możemy śmiało walczyć nawet o potrójną koronę.

• Luis dobrze mówi. Musimy iść mecz po meczu, a nie myśleć o tym, co może nas czekać później. Już niejednokrotnie niby łatwiejszy rywal pokazał, że może nam zagrozić. Dlatego powinniśmy podchodzić do każdego ze spotkań z taką samą koncentracją i zaangażowaniem, a będzie dobrze, bo mamy zespół, który stać na wielkie sukcesy.