Suárez: Nikomu nie przeszkadza rola pomocników Messiego i Neymara

Zobacz komentarze

• Dla nowych zawodników triumf w LM jest spełnieniem marzeń, a grając w takim zespole w końcu może to stać się rzeczywistością. Dlatego teraz każdy występ to dla nich dodatkowa motywacja, a już na pewno dla takiego zawodnika, jakim jest Suarez.

• Tym sposobem Luisito rozwiał wszelkie wątpliwości. Obecna Barca to zwarta ekipa zdolna do wszystkiego i mogąca dokonywać wielkich rzeczy. Trio MSN jest w formie to i wyniki są adekwatne.

• Nie podoba mi sie to, ze Luis zmienil sie nie do poznania. Brakuje mu tej drapieznosci, ktora prezentowal w FCL, badz Ajaxie. Tutaj wygaduje jakies niestworzone rzeczy. Ja chce Suareza mocnego, rozsadnego i grajacego tak, jak to bylo w Liverpoolu. W Barcelonie, tak jak i w "innych gigantach futbolu", dzieja sie rzeczy niewiarygodne. Kazdy musi byc uglaskany, podlegly i wyzbyty wszelkich przejawow indywidualizmu. Od jakiegos czasu zastanawiam sie, po co przeprowadza sie te wszystkie wywiady i organizuje przed(i po-)meczowe konferencje prasowe, skoro ci ludzie nie moga powiedziec czegokolwiek od siebie! Poprawnosc polityczna w sposob obrzydliwy opanowala wszelkie mozliwe dziedziny naszego zycia (jakkolwiek masowe, badz indywidualne by one nie byly). Przez kilkanascie spotkan Neymar nie pokazal zbyt wiele, ale ostatnie spotkanie wymazalo z pamieci wszystkich fanow Barcelony, przykre wystepy brazylijczyka. Suarez powinien miec dwa razy wiecej bramek, ale widocznie z gory narzuca mu sie poszukawania kolegow z boiska, bo taki jest uklad w druzynie. Neymar moze grac syf, Messi moze nie istniec, Pedro moze marnowac kilka setek, ale reszta druzyny musi na nich pracowac. Otworzcie oczy, ludzie.

  • Może i poprawność polityczna dominuje wszystkie wywiady i konferencje, ale na boisku gdy górę biorą emocję często widać tą drapieżność i waleczność Suareza, na pewno transfer do Barcelony tego w nim nie zabił (już prędzej sankcja UEFY).
    A co do liczby jego bramek to jest winny sam sobie, że nie ma ich dwa razy więcej. Nie widać w jego grze jakiegoś usilnego szukania podań do kolegów, to Messi ma więcej zagrań do niego, niż on do Messiego, ale tylko przez swoją słabą do niedawna skuteczność nie był wstanie tych akcji zamieniać na gole.

  • Co do fragmencie o wypowiedziach, to się zgadzam, ciężko doszukać się w w większości z nich czegoś ciekawego.
    Suarez mógłby mieć więcej goli, ale to m. in. przez złe strzały, a nie podawanie. Pamiętam, że na początku miał średnio jedną niewykorzystaną bardzo dobrą sytuację na mecz, trochę czasu minęło zanim zaczął grać dobrze w Barcelonie.
    Zapamiętałem/zauważyłem jedną sytuację, gdy ktoś starał się na siłę podawać do kogoś kto jest, rzekomo, wyżej rangą w zespole, a było to niedawno, nie pamiętam z kim, ale wynik był już przesądzony - Suarez będąc sam na sam spowolnił bieg i czekał na Messiego biegnącego z prawej strony. Ostatecznie do gola nie doszło, bo podanie było za mocne. Nie sądzę żeby to było złe zachowanie. Wszyscy wiedzą że Messi walczy o bycie królem strzelców i pomaganie mu w tym, przy kilku-bramkowej przewadze w meczu, jest jak najbardziej okay.

• Akurat Suareza to nie postrzegam jako pomocnika Messiego. W przeciwieństwie do np. Pedro, czy Sancheza, Luis szuka swoich bramek i zaczyna mu to wychodzić. Jego gra jest bardzo wyważona za co trzeba go pochwalić, nie jest ani boiskowym egoistą ani nie szuka na siłę podań do kolegów, można śmiało powiedzieć, że jego decyzję są zwykle bardzo racjonalne i trafione.