Trzy zwycięstwa w meczach towarzyskich

Wcześniej pisałem, że oglądałem mecz La Roja z Anglią i się nie zawiodłem. Warto wspomnieć o tym, że Bartra i Alba rozegrali świetny mecz. Marc naprawdę po profesorsku się zachował w niektórych sytuacjach. W parze z Pique wyglądał lepiej niż Gerard. Chociaż nie można powiedzieć, że on zagrał źle. Busi również niezły mecz. Szkoda, że zszedł z kontuzją i powiem, że jak poprosił o zmianę to się przeraziłem. Santi świetne wykończenie a Gaspar bramka cudnej urody, która nigdy się nie znudzi. Don Andres rozegrał dobry mecz, ale szkoda, że zszedł tak późno. Mam nadzieję, że Sfinks oszczędzi kogoś w meczu z Belgią. Thomas przesiedział cały mecz na ławce i dobrze, bo pewnie wyjdzie z Hiszpanią w postawie. Natomiast cieszy forma Ardy. Kolejny dobry mecz tym razem z Katarem okraszony bramką i jakże przytomną asystą do Tosuna. Z cierpliwością odliczam czas do jego debiutu w Barcelonie. Mam wrażenie, że to jest nasze brakujące ogniwo i Turan będzie miał idealne wejście w układankę Lucho..