Kategorie: Zapowiedzi meczów

Zapowiedź meczu: FC Barcelona – Real Betis

La liga wraca po świątecznej przerwie. Daniem głównym dla kibiców FC Barcelony będzie z pewnością pojedynek Dumy Katalonii z Betisem na Camp Nou. Ciekawie jednak zapowiadają się także spotkania Celty z Athletikiem, Sevilli z Espanyolem oraz sylwestrowe spotkanie Villarrealu z Valencią.

Pięćsetny mecz Messiego

Poza tym, że będzie to ostatni mecz FC Barcelony w roku 2015, roku niezwykłym, w którym zawodnicy ustanawiali kolejne indywidualne rekordy, a także zespół zdobył imponującą liczbę pięciu pucharów, w środę Messi rozegra swój oficjalny mecz numer 500 w barwach Barçy.

Luis Enrique będzie miał do dyspozycji wszystkich zdrowych zawodników i z pewnością będzie chciał wykorzystać okazję, aby zakończyć rok na pozycji lidera La Liga, mając w zapasie jeden zaległy mecz ze Sportingiem Gijón. Zwłaszcza, że nowy rok FC Barcelona rozpocznie dość intensywnie, rozgrywając 7 lub 9 meczów w ciągu jednego miesiąca.

Rywal ze środka tabeli

Real Betis zajmuje aktualnie 11. miejsce w tabeli i jest na najlepsze drodze do spokojnego zapewnienia sobie utrzymania w La Liga. Zespół Pepe Mela jest bardzo oszczędny, jeśli chodzi o bramki, zarówno te strzelone jak i te stracone. Zespół z Sewili zajmuje czwarte od końca miejsce, jeśli chodzi o zdobyte bramki, zaledwie 13 trafień. Aż osiem z nich zdobył najlepszy zawodnik, Ruben Castro.

W przypadku bramek straconych statystyki są nieco gorsze, dotychczas Real Betis stracił 19 bramek w 16 meczach, co daje średnią 1,19 gola na mecz, o 0,38 więcej niż w przypadku Barcelony.

Luis Enrique spokojny

Szkoleniowiec na konferencji prasowej przed meczem powiedział, że miał pewne obawy czy zawodnicy nie będą odczuwali zmęczenia ze względu na zmianę strefy czasowej i mecze w Klubowych Mistrzostwach Świata, jednak po tym, co zobaczył na treningu jest optymistą. Luis Enrique także wypowiedział się na temat rywala, u którego docenił nie tylko najlepszego strzelca, Rubéna Castro, a także Joaquina, Ceballos oraz Jorge Molinę.

Barcelona przed ostatnim meczem w tym roku jest i tak zdecydowanym faworytem i z pewnością będzie chciała zakończyć go mocnym akcentem jakim będzie pewna wygrana na Camp Nou.

Aleksander Stanuch (DumaKatalonii.pl): Wracamy po dłuższej przerwie do rozgrywek La Liga, ale po raz ostatni w tym roku. Blaugrana zagra na własnym boisku z Betisem i musi to spotkanie wygrać, ponieważ nie może powtórzyć się sytuacja z meczu z Deportivo. Betis zawsze jest groźnym zespołem, a w tym roku występuje w roli beniaminka. Na Camp Nou nie powinien jednak sprawić gospodarzom wielu problemów. Stawiam na pewną wygraną 3:0.

Hubert Bochyński (BlogFCB.com): Barcelona już dziś zakończy swoje zmagania w 2015 roku. Świeżo upieczony klubowy mistrz świata przystąpi do spotkania z Betisem jako zdecydowany faworyt, jednak ostatnie dwa mecze w lidze pokazują, że do każdego starcia należy podejść odpowiednio skoncentrowanym. Lucho ma do dyspozycji prawie wszystkich piłkarzy i może pozwolić sobie na wystawienie najmocniejszego składu. Występ ten będzie także ważny dla tridente, które może zapewnić klubowi rekord pod względem liczby bramek w roku kalendarzowym, obecnie należący do Realu Madryt. Jak widać, czynników motywujących jest sporo, zatem powinniśmy obejrzeć najlepszą wersję Blaugrany. Obstawiam, że zakończymy rok na fotelu lidera, a gracze z Sewilli wyjadą ze stolicy Katalonii z bagażem czterech bramek.

Źródło: Własne

Zobacz komentarze

  • Betis dawno nie wygrał na stadionie Dumy Katalonii i wydaje się, że tym razem również to im się nie uda. Chociaż niczego nie trzeba być pewnym. Mam wrażenie, że Barcelona będzie chciała zakończyć ten zwycięstwem. Tym bardziej jak przed meczem będą prezentowane zdobyte Puchary. Oczywiste jest, że trzeba zdobyć trzy punkty. Podkreślał to Enrique na konferencji. Owszem 500 mecz Messiego w Barcelonie będzie dla niego wyjątkowy. Oby również był udany dla Blaugrany. Na pewno podopieczni Mela zrobią wszystko aby sprawić niespodziankę na Camp Nou. Zwłaszcza, że Pepe wie jak gra Barca i będzie chciał utrudnić zadanie nawet kosztem goleady. Takowej się nie spodziewam, bo nie wiadomo w jakiej formie będzie ekipa Lucho po tak długiej przerwie od LL. Pewnie wybiegnie najmocniejsza jedenastka. Ciekawe, czy trio MSN wystąpi ze sobą od początku. Szczerze nie ryzykowałbym zdrowia Neymara, który narzeka na pewien dyskomfort. Z powodzeniem Roberto powinien wybiec w podstawowej jedenastce. Również dałbym szansę Munirowi a przede wszystkim Bartrze, który nie zagrał ani minuty w Japonii. Przynajmniej po kwadransie dla tych zawodników.

Udostępnij
Dodane przez:
Szymon Masarczyk

Polecane posty

Lewandowski wyrównuje osiągnięcie Eto

Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…

13 godzin temu

Girona – FC Barcelona: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (04.05.2024)

W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…

3 dni temu

Araujo opuści Barcelonę?!

Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…

6 dni temu

FC Barcelona – Valencia: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (29.04.2024)

W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…

1 tydzień temu

Barcelona marzy o transferze, zawodnik gotowy obniżyć pensję

FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…

1 tydzień temu

Xavi zostaje w Barcelonie!

Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…

2 tygodnie temu