Tylko remis. Villarreal CF – FC Barcelona 2:2

Miałem wrażenie, że to będzie trudne spotkanie i niestety tak było. Żółta łódź podwodna walczyła do końca i zasłużyła na remis, choć mieli trochę szczęścia. Barcelona nie zagrała porywającego meczu jednak mogła dowieść to prowadzenie, które uzyskała do przerwy. Wystarczyło wykorzystać stworzone przez siebie okazje. Blaugrana popełniła sporo błędów w defensywie, czego wszyscy się nie spodziewali prócz mojej osoby. Trzeba pochwalić gospodarzy próbowali zaskoczyć lidera tabeli LL i się udało. Barca mogła pójść za ciosem w pierwszej połowie, ale tego nie uczyniła i płaci za to srogą cenę. Mimo to nie jestem niezadowolony wręcz przeciwnie. Ekipa Enrique udowodniła, że nadal ma passę bez porażki i przecież piłkarze Dumy Katalonii nie są robotami. Bravo zagrał bardzo pewnie. Za utratę goli nie można go winić. Sergi zagrał naprawdę przyzwoicie. Również Dani próbował jednak jego zmiana była dosyć mizerna. Pique zagrał nieźle, ale popełnił kilka błędów. W szczególności ten pojedynek z Bakambu, który przegrał na własne życzenie. Javier zaprezentował się w tym spotkaniu dosyć odpowiednio. Gerard został zmieniony przez Jeremiego, który dał słabą zmianę. LE21 po spotkaniu na pewno żałuje tej decyzji, ale niestety czasu nie da się cofnąć. Szkoda Mathieu. Na pewno jego intencją nie był ten samobój, ale za ten błąd przy bramce Cedrica jest niemal niewybaczalny. Jordi cnotliwe spotkanie. Mógł być pewniejszy w defensywie. Busi zagrał niepewnie jak cała defensywa. Starał się, ale tylko czasem można było go pochwalić. Turan bardzo przeciętny mecz i to może martwić. Kolejny raz dostał żółtą kartkę. Ivan kapitalny mecz w porównaniu z resztą formacji. Starał się i był bardzo aktywny w ofensywie oraz także w defensywie. Do tego otworzył wynik spotkania po dośrodkowaniu Leo. Mógł nawet strzelić gola na wagę zwycięstwa w tym spotkaniu, ale zabrakło szczęścia a tym bardziej skuteczności. Neymar generalnie zagrał solidnie. Wykorzystał karnego, którego sam wywalczył oraz starał się napędzać akcje przez cały mecz. Messi był aktywny i dogrywał świetne podania, ale większość akcji była daleka od powodzenia. Plus za asystę przy bramce Rakiticia. Suarez najgorszy z całego trio. Widać, że próbował jednak zwyczajnie był bezradny. Blaugrana oddała zwycięstwo bez walki tak można stwierdzić. Wprawdzie w dużej mierze dzięki poczynaniom gospodarzy a tym bardziej Suareza. Denis rozegrał bardzo dobry mecz przeciwko być może swojej przyszłej drużynie.