W czwartek oficjalnie zaprezentowano projekt Nowego Camp Nou, który imponuje swoim wyglądem i potwierdza, że jest obiektem godnym XXI wieku.
Zwycięski projekt jest autorstwem japońskiej firmy Nikken Sekkei oraz katalońskich architektów – Pascuala-Ausió. Ich oferta została wybrana 8 marca przez komisję Espai Barça – architekta Juana Pablo Mitjansa (syna Francesca Mitjansa – architekta Camp Nou), trzech członków Kolegium Architektów Katalonii oraz przedstawicieli Rady Miejskiej.
Oferta stworzy doskonały i wygodny stadion o pojemności 105 000 osób, a dodatkowo oferujący pełen zakres usług – idealnie dopasowanym do otaczającego go Kampusu Barçy – eliminującym poprzednie bariery i otwartym dla miasta poprzez nową zieloną przestrzeń. Dostęp do stadionu będzie z poziomu ulicy poprzez wysokie i przestronne atrium.
Nowe Camp Nou będzie zaprojektowane zgodnie z najwyższymi standardami zrównoważonego rozwoju, dzięki czemu będzie możliwe korzystanie z deszczówki zgromadzonej na dachu oraz energii słonecznej. Dodatkowo będzie to inteligentny stadion, wykorzystujący najnowsze osiągnięcia techniki.
Stadion będzie oferował doskonałą widoczność ze wszystkich miejsc siedzących. Pierwszy poziom będzie całkowicie nowy i zbudowany w bardziej parabolicznym i pionowym stylu. Drugi poziom zachowa swoją obecną strukturę, oferując jednocześnie doskonałą widoczność oraz zwiększony komfort i dostęp do trzeciej kondygnacji, która będzie znajdować się nad główną trybuną.
Głównym powodem przemawiającym za tą kandydaturą była większa integracja z dzielnicą i miastem. Dodatkowo pod stadionem zostanie zlokalizowany parking na 3500 miejsc. Poza tym na kampusie pojawią się nowe budynki klubowe tj. biura czy kasy biletowe oraz restauracje.
Prace nad budową nowego stadionu mają potrwać do sezonu 2020/2021.
Prezydent katalońskiego klubu, który był obecny podczas prezentacji zwycięskiego projektu, wypowiedział się na temat budowy nowego stadionu.
„To historyczny dzień dla klubu. To będzie najlepszy stadion na świecie. Taki klub jak nasz musi mieć najlepszy stadion. „Teraz musimy poszukać najlepszych źródeł finansowania zewnętrznego bez narażania projektu sportowego i sprzedaży całego dziedzictwa. To jest sen, który jest również wielkim wyzwaniem, które podejmujemy z pełną odpowiedzialnością, entuzjazmem i dumą”, powiedział Bartomeu.
Dodatkowo prezydent powiedział, ze na stadionie zostanie otwarta specjalna przestrzeń poświęcona Cruyffowi. „On na to zasługuje, bo bez niego klub nie byłby w tym miejscu, gdzie teraz jest”, powiedział.
W prezentacji Nowego Camp Nou wzięli udział także zawodnicy pierwszego zespołu. Andrés Iniesta krótko skomentował te zmiany. „Dla mnie i dla wszystkich w klubie to ważny krok w historii. Z takim stadionem dalej będziemy wyznaczać nowe standardy jako najlepszy zespół na świecie. Wszyscy będą korzystać z tego stadionu na swój własny sposób”, powiedział Iniesta, sugerując, że zapewne już nie zagra na nowym obiekcie, gdyż w czasie otwarcia będzie już miał 37 lat.
Źródło: FCBarcelona.com
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Już dzisiaj FC Barcelona zagra na wyjeździe z Realem Madryt. El Clasico rozpocznie się o…
Zobacz komentarze
Prezentacja odbyła się w bardzo przyjaznej atmosferze. Nie powiem ten projekt wygląda bardzo interesująco. Problem w tym, że Bartomeu musi znaleźć odpowiednie fundusze na jego zrealizowanie. Nie wyobrażam sobie opcji, że Barcelona, aby to zrealizować zrezygnuje z głębszych wydatków na transfery albo, co gorsza zdecyduję się na sprzedaż piłkarza, aby zgromadzić tą gotówkę. Oby skończyło się na strachu, bo kibice tego zarządowi nie wybaczą. Mam nadzieję, że ujrzę Iniestę, Busiego, Maschete, a przede wszystkim Messiego grającego w barwach Barcy na tym nowym Camp Nou. Choć Don Andres do tego czasu może skończyć karierę. Tak samo może być w przypadku Javiera jednak jestem dobrej myśli.