David Villa, który pojawił się na Wielkim Finale FIWC 2016, czyki wirtualnym odpowiedniku Finału Mistrzostw Świata, przyznał, że cieszy się, że nie musi grać już przeciwko Messiemu na Xboxie czy PlayStation.
„Messi jest najlepszy, zarówno w normalnym życiu, jak i za sterami konsoli”, przyznał napastnik.
„Tutaj w Nowym Jorku mamy konsolę w szatni i gramy od czasu do czasu”, powiedział Villa, który na pytanie kto najlepiej radzi sobie z grą, odpowiedział bez wahania i z nutą ironii „ja jestem.”
Reprezentant Hiszpanii został również zapytany o to, którą swoją bramkę chciałby zobaczyć w grze video. „Tę, którą zdobyłem przeciwko Manchesterowi United w Finale Ligi Mistrzów, którą wygrałem z Barceloną w 2011 roku. To była najważniejsza bramka w mojej karierze”, powiedział.
Źródło: Sport.es
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
W emocjonującym El Clasico, FC Barcelona doznała porażki z Realem Madryt wynikiem 2:3. Mecz był…
Zobacz komentarze
Oglądam MLS ze względu na Pirlo i właśnie Davida. Nie powiem, że mi ich nie brakuje w Europejskich Ligach. El Guaje jak zwykle ma rację, co do Messiego. Nigdy nie zapomnę tej bramki Villi z Man Und w 2011. Według mnie była niezapomniana. Prócz tej z Realem w Superpucharze Hiszpanii, która również zapadła w pamięć.