Kolejne show Barçy. CD Leganés – FC Barcelona 1:5

Dzisiejszy mecz został rozegrany o dość nietypowej porze. To jednak nie sprawiło Barcelonie kłopotu i z drobnymi problemami pokonała Leganés 5:1.

Kolejny beniaminek na rozkładzie Barcelony wziął przykład z Deportivo Alavés. Drużyna Leganés od początku odważnie zaatakowało Barcelonę. Gospodarze bez żadnych kompleksów podchodzili wysoko, utrudniając bardziej utytułowanym rywalom rozgrywanie piłki. Wysoki pressing drużyny z przedmieść Madrytu nie był jedynym zmartwieniem mistrza Hiszpanii. Rywal potrafił zagrać składną akcję, zagrażając bramce ter Stegena. Podopieczni Luisa Enrique rzadko odwiedzali pole karne przeciwnika.

Mimo kłopotów na początku spotkania, Barcelona kiedyś musiała przełamać rywala. Najpierw Leo Messi został zablokowany, a chwilę później Argentyńczyk strzelił gola po szybkiej kontrze i asyście Luisa Suáreza.

Stracony gol nieco podciął skrzydła Leganés i Barça zaczynała odzyskiwać kontrolę nad spotkaniem. Kwadrans po bramce Messiego, przyjezdni cieszyli się z kolejnego trafienia. Błąd na własnej połowie popełnili gospodarze, tracąc piłkę, którą przejął Argentyńczyk. Messi minął kilku obrońców i wyłożył futbolówką Luisowi Suárezowi, który nie mógł nie trafić do pustej bramki.

Goście przed zejściem do szatni powiększyli swój wynik. Tym razem trafienie dołożył kolejny z tercetu MSN. Luis Suárez miał już przed sobą bramkarza, ale zdecydował się na dołożenie asysty i zagrał do Neymara, który podobnie jak Urugwajczyk przy drugiej bramce miał tylko dobić piłkę do pustej bramki.

W 55. minucie gry, Neymar został sfaulowany w polu karnym. Arbiter bez chwili zawahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykonał Leo Messi, strzelając swoją drugą bramkę w tym meczu.

W 64. minucie sporo miejsca na prawej stronie miał Rafinha. Młody pomocnik zdecydował się na zejście do środka i świetnym, precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza.

Na dziesięć minut przed końcem, Leganés miało rzut wolny. Stały fragment gry na gola zamienił cudownym uderzeniem Gabriel, pozbawiając ter Stegena szans na czyste konto.

CD Leganés – FC Barcelona 1:5

Gole:

0:1 – 15″ Messi

0:2 – 31″ Suárez

0:3 – 44″ Neymar

0:4 – 55″ Messi (k)

0:5 – 64″ Rafinha

1:5 – 80″ Gabriel

Leganés: Serantes; V. Díaz, Bustinza, Insua, Medjani, Diego Rico; Sastre, Unai, Gabriel; Machís, Koné

Barcelona: Ter Stegen; Mascherano, Piqué, Umtiti; Rakitic, Iniesta, Rafinha, J.Alba; Messi, Suárez, Neymar.

Źródło: Własne

Zobacz komentarze

  • Cieszą trzy punkty wywalczone z trudnego terenu przez Barcelonę, bo wbrew pozorom to Leganes postawiło dziś trudne warunki. Początek bardzo dobry w wykonaniu gospodarzy, ale Barca przetrwała ten napór i rozstrzygnęła mecz na swoją korzyść. Szkoda tej straconej bramki, ale podopieczni Asiera zasłużyli na te honorowe trafienie. Ter Stegen rozegrał dobry mecz. Marc był bardzo elektryczny i nie miał szans przy tym strzale z wolnego w wykonaniu Gabriela. Rafinha zagrał przyzwoicie. Wykorzystał odrobinę miejsca i zdobył ładną bramkę. Czasem w pewnych sytuacjach nie mógł się odnaleźć. Javier przegrywał większość pojedynków jeden na jeden. Niestety to kolejny przeciętny występ Masche. Natomiast Pique zagrał kolejne pokaźne spotkanie. Zaliczył kilka niebagatelnych interwencji. Również Samuel rozegrał solidny mecz. Umtiti popełnił podajże jeden błąd pod koniec meczu, ale ogólnie był bardzo pewny i to może cieszyć. Alba popełnił kilka strat, ale ogólnie na plus. Don Andres pracowity przez całe spotkanie. Dopóki nie został zmieniony przez Denisa. Aktywny w ofensywie, ale również wracał się do defensywy. Ivan rozegrał pozytywne zawody. Turan zmienił Rakiticia i był naprawdę aktywny. Zespół nie odczuł zmiany po jego wejściu. MSN kolejne świetne zawody. Neymar wywalczył karnego i strzelił bramkę po podaniu Luisito. Messi rozegrał niesamowity mecz. Leo zaliczył znakomitą asystę przy golu Suareza i tym samym odwdzięczył się za podanie przy bramce otwierającej wynik tego meczu. Leo doskonale wykonał również wywalczoną jedenastkę przez Neya i tym samym ustrzelił dublet prócz asysty. Suarez zaliczył idealną asystę przy golu Messiego i wykończył podanie La Pulgi na 2-0. Również podał do Neya, a mógł ustrzelić dublet. Zachował się w tamtej sytuacji bardzo koleżeńsko. Dzisiejszy mecz był wyborny w jego wykonaniu. Widać jak ten duet MSN się wybitnie rozumie. El Pistolero mógł odpocząć pod koniec meczu, bo został zmieniony przez Paco. Szkoda Alcacera, bo mógł strzelić nawet bramkę, ale sędzia słusznie odgwizdał spalonego.

Udostępnij
Dodane przez:
Wojciech Olszowy

Polecane posty

FC Barcelona – Rayo Vallecano: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (19.05.2024)

Niedziela, 19 maja 2024 roku - w tym dniu odbędzie się mecz 37. kolejki Hiszpańskiej…

3 dni temu

Barcelona chce zostawić weterana na dłużej

FC Barcelona, jeden z najbardziej cenionych klubów piłki nożnej, stoi u progu istotnej decyzji kontraktowej.…

5 dni temu

Almeria – FC Barcelona: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (16.05.2024)

W czwartek 16.05.2024 o 21:30 na stadionie Power Horse Stadium w Almerii, w ramach 36.…

6 dni temu

Barcelona z kolejnym celem transferowym!

Według dziennika "Sport" Barcelona celuje w transfer Nico Williamsa z Athleticu. Celem Xaviego jest posiadanie…

1 tydzień temu

FC Barcelona – Real Sociedad: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online, Za darmo (13.05.2024)

W nadchodzący poniedziałek, 13 maja 2024 roku, o godzinie 21:00 na Estadio Olímpico w Barcelonie,…

1 tydzień temu

Rogue niezadowolony ze swojej pozycji w Barcelonie

Vitor Roque, obiecujący młody napastnik z Brazylii, przeżywa trudne chwile w FC Barcelonie. Pomimo wielkich…

2 tygodnie temu