Álvaro Morata zapewnił Hiszpanom trzy punkty w meczu eliminacyjnym do Euro 2016 przeciwko Ukrainie. Piqué, Busquets, Iniesta i Alba rozpoczęli spotkanie w pierwszym składzie.
Gracze Vicente Del Bosque odnieśli cenne zwycięstwo przed własną publicznością nad reprezentacją Ukrainy. Gola na wagę trzech oczek zdobył Álvaro Morata. Piqué, Busquets, Iniesta oraz Alba wybiegli na murawę od pierwszej minuty. Lewy obrońca opuścił plac gry w 76. minucie z powodu urazu. Marc Bartra nie zagrał w tym pojedynku, a Pedro wszedł na ostatnie 25 minut.
Hiszpanie w środku pola zagrali z Busquetsem, Koke, Isco, Silvą i Iniestą. Ten ostatni kilka razy swoimi zagraniami poderwał z miejsc publiczność zgromadzoną na Sánchez Pizjuán. W 29. minucie Koke dobrze dograł do Moraty, a ten otworzył wynik meczu.
W pierwszej części gry gospodarze dominowali, ale po przerwie Ukraińcy mieli kilka dogodnych szans, aby doprowadzić do wyrównania. Jedynym minusem jest kontuzja Jordiego Alby, który opuścił boisko w końcówce. W 65. minucie na placu gry zameldował się Pedro w miejsce Moraty.
W innym pojedynku nie wystąpił Marc-André Ter Stegen. Reprezentacja Niemiec do lat 21 zremisowała w towarzyskim spotkaniu z Włochami (2:2).
Źródło: FCBarcelona.cat
Roberta Lewandowski powoli wraca do formy po gorszym okresie w barwach Barcelony. Polak w meczu…
W sobotę, 04 maja 2024 roku o godzinie 18:30, odbędzie się emocjonujące spotkanie w ramach…
Wiele plotek krąży wokół przyszłości Ronalda Araujo w FC Barcelonie. Młody obrońca, który stał się…
W nadchodzący poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, będzie można śledzić emocjonujące spotkanie…
FC Barcelona ma wielkie marzenia dotyczące transferu nowego zawodnika do "Dumy Katalonii". Zarząd ma być…
Xavi zaskoczył wielu fanów swoją decyzją o pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon. Po wcześniejszym…
Zobacz komentarze
To nie był jakiś imponujący mecz Hiszpanów. Ogólnie ostatnio ich gra wygląda dość przeciętnie. I jeszcze ta kontuzja Alby, to nie był szczęśliwy wieczór.
Skromne a jakże ważne zwycięstwo La Roja. Jedynie Don Andres zagrał świetne spotkanie i można rzec dlaczego inni nie poszli w jego ślady. Asysta Koke i przebłyski Isco nic więcej nie dały. Być może jeszcze Iker zasługuje na słowa uznania, bo naprawdę solidne zawody.