FC Barcelona chce wykorzystać fakt, że w najbliższym czasie drużyna rozegra aż trzy mecze na Camp Nou (11 z Celtikiem, 14 z Villarrealem, a 17 z Cartageną), aby rozpocząć rozmowy na temat przedłużenia kontraktów.
Klub rozpoczął negocjacje z Bartrą, Iniestą, Montoyą oraz Piqué. Prowadzone są również powierzchowne rozmowy z Danim Alvesem, którego kontrakt kończy się w 2015 roku. FC Barcelona planuje prezent dla wszystkich kibiców, jak to było rok temu, kiedy ogłoszono odnowienie kontraktów Messiego, Xaviego i Puyola.
Obecnie pracuje się nad umową Marca Bartry. Pewien dystans pojawia się jedynie w kwestii długości kontraktu. Klub chce przedłużenia o pięć lat, a zawodnik o cztery. Obrońca ma świadomość, że ma dopiero 22 lata i całą karierę przed sobą, więc nie chce sobie zamykać drzwi tak długim okresem.
Gra w pierwszej drużynie na Camp Nou nie należy do łatwych, a jego klauzula nadal jest bardzo niska – zaledwie 12 milionów euro. Andoni Zubizarreta oraz jego agent, Mágico Díaz, są na dobrej drodze i „przyklepanie” warunków kontraktu może nadejść lada chwila.
Sprawa Iniesty wygląda zupełnie inaczej. Jego kontrakt kończy się w 2015 roku, a klub oferuje przedłużenie do 2018. Pomocnik wolałby jednak, aby umowa trwała do 2019, co byłoby najdłuższym okresem (dłuższym nawet od Messiego). Kością niezgody są także warunki finansowe.
Jednak warto zaznaczyć, że obie strony pragną porozumienia i je również deklarują. Sam Sandro Rosell zadeklarował podjęcie działań, jeżeli rozmowy utkną w martwym punkcie, a przedłużenie kontraktu nie będzie tak jasne, jak się oczekuje.
Piqué, Montoya i Dani Alves to kolejni zawodnicy na liście. O ile środkowy obrońca deklaruje łatwe negocjacje i chęć pozostania na Camp Nou, to Brazylijczyk oznajmił, że nie zakończy kariery w Barcelonie. W jego przypadku można spodziewać się więc wszystkiego.
Sprawa Montoyi również jest trudna. Młody obrońca narzeka na brak zaufania ze strony trenera, ale kwestia Daniego Alvesa może pomóc mu zadecydować o pozostaniu na Camp Nou. Warto zaznaczyć, że utalentowanym defensorem interesuje się kilka klubów.
Źródło: MundoDeportivo.com