Puyol: Karny na mnie był ewidentny
Carles Puyol stwierdził, że należał się rzut karny za ciągnięcie go za koszulkę, ale sędzia nie zwracał uwagi na jego słowa.
Puyol wypowiedział się po spotkaniu z Milanem na temat ewidentnego karnego na nim: „Czułem pociągnięcie za koszulkę, dałem o tym znać arbitrowi, ale powiedział mi, że nie było karnego. Widziałem to na telebimie i to był ewidentny rzut karny”. Jednak kapitan FC Barcelony zapewniał, że „Nie możemy patrzeć w przeszłość, musimy zagrać i zapomnieć. Rozstrzyganie takich sytuacji jest skomplikowane. Graliśmy dobrze, a teraz wracamy do domu”.
Obrońca stwierdził, że mimo remisu nie można oceniać źle tego spotkania: „Milan jest jednym z najlepszych zespołów w Europie. Teraz mamy 0-0 i mecz na Camp Nou, zobaczymy co będzie”.
Reprezentant Hiszpanii ubolewał także nad stanem murawy na San Siro: „trudno kontrolować ten problem. Trenowaliśmy tutaj wczoraj. Dziś dryblingi nie wychodziły dobrze, bo murawa była zbyt sucha”.
Na końcu, Puyol został zapytany o to, jakie przesłanie ma do kibiców na rewanżowe spotkanie na Camp Nou: „Nie muszę im nic mówić. Są świadomi o co chodzi i wiemy, że są po naszej stronie”.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.