FC Barcelona najbardziej wartościowym zespołem Europy
Gdyby przeliczyć zespoły grające w Lidze Mistrzów na pieniądze, najbardziej wartościowa byłaby FC Barcelona – rynkowa wartość zawodników w niej grających wynosi 663,5 milionów euro.
Piłkarską wartość klubu mierzy się po ilości zdobytych tytułów, a na kilka miesięcy przed finałem Ligi Mistrzów na Wembley warto przyjrzeć się pod tym względem zespołom biorącym udział w turnieju. Piłkarska elita powróci do gry już za kilka tygodni, machina składająca się z 32 zespołów osiągnęła zawrotną wartość 6,58 miliardów euro, co jest prawdziwym gigantem europejskiej ekonomii.
Na szczycie znajduje się FC Barcelona, zespół z największą wartością rynkową zgodnie z wyliczeniami niemieckiego Transfermarktu. Barça jest przeliczana na 663,5 mln euro, za nią są Real Madryt (583,8 mln euro), Manchester City (470,75 mln euro), Manchester United (449 mln euro) i obecny zdobywca Ligi Mistrzów, Chelsea (420 mln euro).
Na samym dole zestawienia znajdują się zespoły, które w Lidze Mistrzów widzimy po raz pierwszy, tak jak duński Nordsjælland, którego wartość wyceniana jest na 15,05 mln euro. Zespół ten znajduje się w jednej grupie z Chelsea, która kupiła tego lata tylko jednego zawodnika, Edena Hazarda, za którego wyłożyła 40 mln euro, co przekracza wartość takich klubów jak BATE Borysów (18,1 mln euro) czy Cluj (32,38 mln euro).
Klasyfikacja nie uwzględnia budżetu przeznaczanego na transfery przez dane zespoły, a jedynie wartość zawodników – biorąc to pod uwagę zespół Tito Vilanovy jest głównym faworytem do końcowego triumfu, mimo że tego lata Barça wydała na transfery „tylko” 33 mln euro (14 mln na Jordiego Albę i 19 mln na Alexa Songa, co kontrastuje z tegorocznymi transferami innych zespołów).
Najdroższe grupy Ligi Mistrzów
Ze względu na to, że Barcelona została wyceniona najwyżej, jej grupa (G, z Benfiką, Spartakim i Celtikiem) plasuje się na drugiej pozycji pod względem najbardziej wartościowych grup, wyceniono ją na 1,038 miliarda euro. Pierwszą jest oczywiście grupa śmierci, w której znajdują się tacy giganci jak Real Madryt, Manchester City, Ajax i Borussia Dortmunda. Grupę tę wyceniono na 1,352 miliarda euro.
Po drugiej stronie znajduje się grupa C, która jest uznana za „najbiedniejszą”. Rywalizują w niej Milan, Málaga, Zenit i Anderlecht, a fakt tego, że ma ona najmniejszą wartość najlepiej podkreśla tegoroczne odejścia z Milanu (między innymi Thiago Silva, Ibrahimović, Gattuso, Seedorf, Cassano, Van Bommel) i Málagi (Cazorla i Rondón).
Jeśli chodzi o porównanie zespołów z danych krajów, Cristiano Ronaldo i Leo Messi, dwaj najwięksi zawodnicy świata, nie są w stanie pomóc lidze hiszpańskiej, która ustępuje zespołom z Anglii. Różnica między pierwszym a ostatnim zespołem (Manchester City – 470,75 mln euro i Arsenal – 295,25 mln euro) nie jest znaczna, podobnie jak między włoskimi zespołami (Milan 220,65 mln euro i Juventus 314,5 mln euro), jednak jeśli spojrzeć na zespoły z La Liga, różnica między Madrytem a Barceloną i dwiema pozostami drużynami jest kolosalna – Valencia jest wyceniana na 191,5 mln euro, a Málaga na 88,8 mln euro.
Źródło: Sport.es
{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.