Guardiola jest świadomy tego, że jego Barcelonie zawsze grało się trudno przeciwko Sportungowi Gijón. Míster na konferencji prasowej wyraził szacunek dla rywala i kibiców z El Molinón.
„Jestem zaniepokojony kilkoma kwestiami, ale nie chodzi tu o ostatnie kontuzje mięśni. W futbolu zawsze są kontuzje i zawsze będą”, powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Pep Guardiola, który uważa, że uraz ścięgna udowego Ceska nie ma nic wspólnego z pozostałymi kontuzjami.
Silna obrona Sportingu
Pierwszy mecz Guardioli w roli trenera ze Sportingiem Gijón zakończył się zwycięstwem 6-1, ale nie zawsze Barcelonie szło tak łatwo z zespołem Preciado. „To dla nas jeden z najtrudniejszych pojedynków, a rezultaty zawsze są podobne. Zawsze trudno było nam pokonać Sporting. Mają bardzo silną defensywę i wspaniałych kibiców, którzy bardzo im pomagają. Ale gra się nam z nimi trudno nawet na Camp NoU”, przyznał Guardiola.
Ten sezon nie jest najlepszy dla Asturyjczyków, jednak Guardiola uważa, że z klubu nie odejdzie Preciado: „Nie zwolnią go. Jeśli ktoś zrobił coś dla tego klubu, to na pewno on. Ratuje ten zespół co roku, byli już w wielu trudnych sytuacjach. Zawsze udaje mu się wyjść na prostą i w tym roku będzie tak samo”.
Cesc nie zagra
Guardiola przyznał, że strata zawodnika z powodu kontuzji to zawsze cios dla zespołu, ale uważa, że wszystko to jest częścią piłki nożnej. Opisując sytuację Ceska, powiedział: „był w sytuacji podbramkowej i oddawał strzał, jednak za mocno naciągnął mięśień. Zdobył gola, jednak ucierpiał przy tym. Na szczęście to nic poważnego i wróci do składu po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej”.
Dodał też, że Cesc zawsze dba o siebie i uważa żeby nie doznać jakiegoś urazu podczas różnych zagrań, jednak takie rzeczy się zdarzają. Trener nie sądzi żeby teraz miał więcej powodów do zmartwień z powodu kontuzji niż na tym samym etapie poprzedniego sezonu.
Puyol i Alexis
Carles Puyol wrócił do składu po tym jak uporał się ze stłuczonymi żebrami, a Alexis otrzymał pozwolenie na powrót do kraju aby tam wyleczyć swój uraz. Nie dostał jednak pozwolenia na grę dla reprezentacji Chile: „Na początku ważne było dla niego być tutaj, ale teraz może pojechać do rodziny, jednak podróżuje z nim jeden z naszych fizjoterapeutów. Dostał pozwolenie na pobyt w Chile, a nie na grę dla reprezentacji”.
Źródło: FCBarcelona.cat