Pedro Rodríguez pojawił się na konferencji prasowej, gdzie wypowiedział się na temat odejścia Davida Villi. Kanaryjczyk poruszył również sprawy kadrowe.
„Z Villą spędziłem wiele chwil. Brakuje mi go zarówno w życiu osobistym, jak i na boisku. Na całe szczęście mogę go spotkać podczas zgrupowań. Cieszę się, że dobrze radzi sobie w Atlético. Wolałbym, aby został, ale takie rzeczy mają miejsce w życiu. Życzę mu powodzenia w nowym klubie”, powiedział.
Pedro obecnie przygotowuje się wraz z reprezentacją Hiszpanii do najbliższego starcia z Finlandią w Helsinkach, które zostanie rozegrane w ramach Eliminacji do Mistrzostw Świata 2014.
„Musimy tam wygrać, to będzie dla nas bardzo ważny mecz. Finlandia to drużyna, która nie odda łatwo zwycięstwa. Bardzo dobrze rozgrywają piłkę, to trudny przeciwnik”, stwierdził.
Skrzydłowy FC Barcelony włączył się także w dyskusję na temat tego, kto powinien zająć miejsce w bramce reprezentacji. Po pytaniu Valdés czy Casillas, odpowiedział: „Obaj są dobrze wyszkoleni i są bardzo dobrymi bramkarzami. Iker niestety nie gra w swoim klubie, ale jest wielkim bramkarzem. Valdés prezentuje również wysoki poziom, jednakże to trener musi zadecydować”, oznajmił.
„Konkurencja na mojej pozycji istnieje w Barcelonie i w reprezentacji. To najlepsze drużyny na świecie. Cały czas ciężko pracuje, ale to czas zadecyduje, czy będę mógł grać w Barcelonie, a następnie tutaj. Wiem, że to trudne, ale pracuję, aby osiągać cele z reprezentacją i z klubem”, kontynuował.
Wreszcie wypowiedział się na temat przepięknie zdobytej bramki na treningu. „To była sytuacja, w której piłka trafiła do mnie. Dobrze oceniłem sytuację i uderzyłem piłkę przewrotką. Nigdy nie strzeliłem gola z tej kategorii”, zakończył.
Źródło: Sport.es