Neil Lennon chwalił postawę swoich podopiecznych po wczorajszym przegranym 1:0 meczu na Celtic Park przeciwko FC Barcelonie.
Pomimo zdecydowanej przewagi w posiadaniu piłki, Katalończycy strzelali na bramkę jedynie pięć razy, a większość z nich miała miejsce dopiero po odesłaniu Browna do szatni, czyli przeciwko zredukowanej do 10. ilości piłkarzy Celticu. Cesc Fàbregas strzelił w 79. minucie jedyną bramkę dla gości, która okazała się być zwycięzką.
Szkoleniowiec Celticu, chociaż rozczarowany wynikiem i, w szczególności, czerwoną kartką dla kapitana jego zespołu, chwalił swoich podopiecznych.
„Uważam, że byli fantastyczni”, powiedział po meczu. „Postawa naszej defensywy była dobra, byliśmy zdyscyplinowani i mieliśmy dwie dobre okazje, Jamesa Forresta i Charliego Mulgrewa, ale Victor Valdés popisał się genialnymi interwencjami”, dodał.
„Sami również miał świetną szansę na zdobycie gola w 10. minucie, ale po raz kolejny bramkarz gości udaremnił naszą akcję. Ograniczaliśmy Barcelonę, wiedzieliśmy, że przez większość czasu to oni będą w posiadaniu piłki, ale do czasu aż strzelili gola to my mieliśmy lepsze okazje”, wytłumaczył Lennon.
Trener ekipy z Celtic Park uważa także, że decyzja arbitra o usunięciu Browna z boiska była niesłuszna. „To nie był faul na czerwoną kartkę”, mówił Lennon. „Nie jestem przekonany o tym, czy był tam jakikolwiek kontakt, a ta decyzja zmieniła mecz”.
10. piłkarzy Celticu miało nie łatwe zadanie. Musieli zmierzyć się z 11. piłkarzami FC Barcelony. „Bardzo ciężko było grać przeciwko jedenastu piłkarzom Barcelony, a jeszcze ciężej jest grać w 10.”, powiedział trener i dodał, że „udało nam się jednak stworzyć dwie dobre szanse”.
Źródło: CelticFC.net