José Manuel Pinto: Remis z Córdobą byłby komplikacją

Bramkarz Barcelony stwierdził, że Córdoba posiada graczy na dobrym poziomie, pomimo bycia drugoligową drużyną, „będziemy musieli dać z siebie 100%, żeby nie dopuścić do remisu. Niemożliwe do podsumowania jest to, co czyni Messiego jedynym takim na świecie, to czego dokonał jest osiągalne tylko dla kilku piłkarzy”, powiedział Pinto.

 

José Manuel Pinto poczuł się zobowiązany do oddania wagi spotkania jakie odbędzię się w środę na boisku Córdoby: „Kiedy gra się z drugorzędnym składem, wydaje się, że pójdzie łatwo i wszystko jest rozwiązane jeszcze przed spotkaniem. Jednakże, uważam, że to spotkanie może zakończyć się sensacyjnym remisem, więc musimy być w 100% skupieni. Znam kilku zawodników Córdoby i zdaję sobie sprawę z ich umiejętności. W najlbiższych dniach będziemy analizowali ich skład bardziej dokładnie, ale wiem, że ma on swoją jakość,” dodał bramkarz na temat klubu z Andaluzji.

 

Nawet w Pucharze, Pinto podkreślił, że nie chce być postrzegany jako piłkarz tego turnieju: „Byłoby to bardzo obraźliwe, gdybym powiedział Víctorowi, że Puchar Króla to mój turniej. Valdés jest świetnym rywalem i z całą pewnością chce grać. Żeby sobie na to zasłużyć, trzeba na to zapracować”. Poza odniesieniem do kolegi z bramki, Pinto zapewnił, iż Barça chce zdobyć Puchar. „Nadal jest jeszcze wiele meczów ligowych i opcji do gry. Dla mnie, Víctor jest najlepszym bramkarzem na świecie”.

 

Brak słów, by opisać Messiego

 

Zapytany o nastrój Messiego po pokonaniu rekordu strzeleckiego Müllera, Pinto powiedział, że jest „szczęśliwy”, „To bardzo spokojny człowiek. To co osiągnął jest możliwe dla bardzo niewielkiej ilości zawodników. Ma tak wiele zalet, że wyczerpują one zasób słów. Jesteśmy zachwyceni tym, że pobił rekord i dał nam to wszystko. Niemożliwym jest podsumowanie tego, co czyni Messiego jedynym takim na świecie”, podkreślił Pinto.

 

Pinto był uradowany występem jaki zaprezentował Messi wraz z resztą zespołu w niedzielę na Benito Villamarín: „Jeśli ktoś chce dotrzeć do końca podróży, musi iść krok po kroku. W niedzielę wróciliśmy, aby pokazać, że nawet w trudnych sytuacjach klub daje sobie świetnie radę”.

 

Dumny z odnowienia zainteresowania

 

Wreszcie, „13” Barçy wytłumaczył na konferencji, że jest dumny z odnowienia zainteresowania jego osobą ze strony klubu: „Lubię żyć z dnia na dzień. Teraz ja i moja rodzina jesteśmy tutaj bardzo szczęśliwi. Fakt, że pojawiło się zainteresowanie klubu moją osobą napawa mnie dumą. Oznacza to, że klub nadal we mnie wierzy. Zasłużyłem na to swoją pracą. Mój agent prowadzi właśnie rozmowy z klubem. Jedyną rzeczą, o którą muszę się martwić jest mój trening i gra na najwyższym możliwym poziomie”, podsumował.

 

Źródło: FCBarcelona.cat