Nowy nabytek FC Barcelony, Claudio Bravo, odpadł z reprezentacją Chile z Mistrzostw Świata, a wczoraj na swoim Twitterze opublikował list pod tytułem „Dziękuję, Chile”.
Chilijczyk podziękował przede wszystkim kibicom, którzy wspierali drużynę podczas Mundialu. Bramkarz mówił o dumie, poświęceniu i bolesnej porażce po serii rzutów karnych.
„Minęło zaledwie kilka minut od zakończenia meczu przeciwko Brazylii, po którym odpadliśmy z Mundialu. Towarzyszy mi wiele emocji, dominuje smutek, ponieważ chcieliśmy wygrać. Byliśmy tak blisko, ale z drugiej strony osiągnęliśmy coś wielkiego, co przyprawia mnie o gęsią skórkę. Jestem dumny z naszej drużyny i naszych barw. Mogę zapewnić, że walczyliśmy i pracowaliśmy intensywnie, z poświęceniem. Oddaliśmy się w pełni, aby sprawić, iż te Mistrzostwa Świata dla Chile będą niezapomniane. Jesteśmy grupą, która jest zdolna do poświęceń, nieustającej pracy i profesjonalizmu. Jesteśmy skromni, ale mamy swoje przekonania. Wiemy, że wszystko jest możliwe, nie ma granic, ale trzeba dać z siebie wszystko na boisku. W meczu z Brazylią pokazaliśmy to, co cechuje każdego z nas. Jesteśmy grupą Chilijczyków, która może osiągnąć wszystko. Musimy być o tym przekonani, gramy bez kompleksów i z jasno określonym celem. Jesteśmy dumni z naszego zespołu, nikt nie przestał biegać, pomagaliśmy sobie nawzajem. Pracujmy jak do tej pory, bądźmy pewni siebie, a sukces nadejdzie, ponieważ nikt nie wmówi nam, że dzięki intensywnej pracy i dumie z bycia Chilijczykiem żaden Mundial nie jest w naszym zasięgu”.
Źródło: Weloba.com