Mourinho: Superpuchar nie jest dla mnie ważny
Trener Realu Madryt stwierdził, iż środowe spotkanie nie jest dla niego ważne. Pokazał również irytację z postawy swojego zespołu w meczu z Getafe.
Analiza nieprawidłowości na początku sezonu
„W pierwszych meczach sezonu popełniliśmy zbyt wiele błędów. W pierwszym meczu o Superpuchar zagraliśmy dobre spotkanie z trudnym przeciwnikiem. Przegrana 3:2 to wynik, który sprawia, że można walczyć o końcowe zwycięstwo. W spotkaniu z Getafe zespół popełnił serię niedopuszczalnych błędów we wszystkich aspektach: emocjonalnych, taktycznych oraz pokazał brak ambicji”, powiedział Mourinho.
Portugalczyk odmówił jednak krytykowania graczy osobiście. Starał się usprawiedliwić swojego rodaka Cristiano Ronaldo mówiąc: „CR7 był na tym samym poziomie, co reszta zespołu. Nikt nie był lepszy czy gorszy od innych”, dodał.
Mourinho analizował możliwe podejście Barcelony do jutrzejszego spotkania. „Czy gra jest całkowicie nieprzewidywalna? Czy od pierwszych minut zaatakujemy? Nie. Kiedy oni mają piłkę, bronimy się dobrze, a gdy mamy piłkę staramy się grać obaw. Plan jest następujący: kiedy oni mają piłkę bronimy się od pierwszej minuty, kiedy my mamy piłkę atakujemy od pierwszej minuty”, odparł portugalski trener.
Dziwne przemówienie o Superpucharze
Mourinho zakończył swoją konferencję prasową dodając kilka słów na temat aspiracji Realu Madryt do Superpucharu Hiszpanii. „To czy my wygramy Superpuchar Hiszpanii czy też Barcelona nie jest dla mnie ważne w tej chwili. Moim priorytetem jest to, żeby wyeliminować błędy, jakie popełniliśmy z Getafe. Mogę stracić Superpuchar, ale dla mnie najważniejsze jest, aby mój zespół nie miał problemów psychicznych”, powiedział Mourinho.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.