Silvio Cervan: Barça nie jest poważnym klubem
Benfica Lizbona oskarżyła FC Barcelonę, za pomocą swojego wiceprezydenta, Sílvio Cervana, o to, że „nie byli oni poważnym klubem w Glasgow”. Nawiązywało to do porażki drużyny Tito Vilanovy z Celtikiem Glasgow.
Na chwilę obecną, szansa na awans Benfiki bardzo zmniejszyła się, ponieważ muszą oni liczyć na dobry wynik z FC Barceloną i przegraną Szkotów ze Spartakiem Moskwa na Celtic Park. Wiceprezydent portugalskiego klubu podjął krytykę w dzienniku A Bola.
Według jednego z rządzących w Benfice, porażka FC Barcelony, w którym żaden z barcelonistów „nie byli panami”, odsyła jego klub do gry w Lidze Europy. Komentarz ten pojawił się jeszcze przed tym, jak katalońska drużyna pokonała Spartak. Widać więc, jak mało wiary w swój zespół ma wiceprezydent.
Silvio Cervan zatytułował swój arytkuł: „Gorzka wygrana ze Spartakiem”, dodając do tego: „Barcelona nie była poważnym klubem w Glasgow. Benfica spada do Ligi Europy”. Prawda jest taka, że klub z Lizbony jest teraz uzależniony od katalońskiej drużyny.
Wydaje się jednak, że Tito Vilanova nie będzie zamierzał ułatwiać zadania Portugalczykom, a na pewno nie po przeczytaniu słów wiceprezydenta tego klubu.
Źródło: MundoDeportivo.com
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.