
Bartra: Jest nadzieja

Obrońca FC Barcelony, Marc Bartra, pojawił się w programie El Marcador w Barça TV, gdzie mówił między innymi o spotkaniu z Athletic Bilbao czy bramce Bale”a w finale Copa del Rey.
„To zwycięstwo oznacza, że wciąż jest w nas nadzieja”, powiedział Marc Bartra po spotkaniu z Athletic Bilbao. „Jestem dumny i szczęśliwy razem z kolegami, ponieważ to nie było łatwe zadanie, patrząc na to gdzie byliśmy przed tym meczem”, kontynuował.
Obrońca miał sobie za złe, że miał udział przy bramce Aduriza na 1-0 dla Athletic Bilbao: „Jestem bardzo pozytywnym człowiekiem. Mimo straty gola, wierzyłem, że się nam uda wygrać. Przecież jesteśmy Barçą. Poszliśmy na całość i podjęliśmy wszystkie siły, aby zwyciężyć i iść w stronę La Liga”.
Bartra ubolewał nad niewykorzystanymi sytuacjami, a szczególnie tej Pedro: „Wydawało się już, że piłka nie przejdzie tej linii bramkowej”. Zapewnił również, że dla niego jest przyjemnością bycie członkiem tego zespołu w tak kluczowym odcinku sezonu.
Oprócz meczu z Athletic Bilbao, Marc Bartra wrócił do finału Copa del Rey i wypowiedział się na temat bramki Bale”a na 2-1 dla Realu Madryt: „Teraz, kiedy myślisz o tym, to mógłbym go sfaulować. Fakt jest taki, że gdybym nie miał uszkodzonego ścięgna, to nie odpuściłbym mu. Jestem tego pewien. Jeżeli sytuacja miałaby miejsce w pierwszej połowie, to tak by się nie stało. Byłem na lepszej drodze i miałem mniej metrów do piłki. Trzeba też przyznać, że ciężko jest go zatrzymać. On przecież biegł po obszarze, gdzie była sztuczna trawa”.
Przyznał również, że w tym sezonie dojrzewa i rośnie bardziej niż kiedykolwiek: „Dzięki poradom trenera, podglądaniu kolegów, a w szczególności Puyola, uczę się bardzo dużo. Jestem wdzięczny za wszystko, co się dzieje i mam nadzieję, że będę tutaj mógł zostać przez wiele lat”.
Źródło: FCBarcelona.cat / AS.com