Courtois: Jesteśmy faworytami, ale Barça wciąż się liczy

Na temat ligi, bramkarz Atlético Madryt uważa: „grając z Realem i Barceloną nigdy nie myślisz, że możesz wygrać”, a wtedy radość jest jeszcze większa.

 

Świetny sezon

 

„Nie spodziewałem się tego. Pamiętam jak zaczynałem moją karierę w Belgii, marzyłem o grze w piłkę, ale nie spodziewałem się, że będę grał w tak wielkim zespole. Teraz jesteśmy blisko finału Ligi Mistrzów i w lidze walczymy z Barçą i Realem o zwycięstwo. Mają lepszych graczy, ale my także mamy bardzo dobry zespół, a to ważne, bo indywidualnie zawodnicy nie zdobywają mistrzostwa. Trudno będzie to powtórzyć. Mamy swój plan i od początku staramy się go realizować, będzie ciężko, ale dajemy z siebie 100%”.

 

Marzenia na koniec sezonu

„Najlepiej oczywiście byłoby wygrać Ligę, Ligę Mistrzów i Mistrzostwa Świata, ale… realistycznie będzie jeśli uda się wygrać jeden z tych tytułów i dojść najdalej na Mundialu jak tylko to możliwe”.

 

Źródło: As.com